Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Imperium się rozpada, czyli nic nowego

» 5 października 2010, 00:49 - Autor: matheo - źródło: TeamTalk.com
Manchester United w tym sezonie nie wygrał jeszcze żadnego wyjazdowego meczu w Premier League. John O’Shea mówienie o kryzysie uważa jednak za przesadzone i liczy na szybkie odwrócenie się złej passy.
Imperium się rozpada, czyli nic nowego
» Manchester United w tym sezonie nie wygrał jeszcze żadnego wyjazdowego meczu w Premier League. John O’Shea mówienie o kryzysie uważa jednak za przesadzone i liczy na szybkie odwrócenie się złej passy.
– Nasza forma na wyjazdach jest rozczarowująca. Biorąc pod uwagę nasze umiejętności i doświadczenie nie widzę powodów, dla których sprawy nie miałyby przybrać szybko właściwego obrotu – mówi O’Shea.

– Dopiero po zakończeniu sezonu będziemy mogli ocenić istotę tych remisów. W Manchesterze United zawsze tak było, że remis w dwóch czy trzech spotkaniach oznaczał kryzys. Ludzie mówili, że imperium się rozpada. Przywykliśmy do tego, bo zdarza się to w każdym sezonie. Musimy zamknąć krytykom usta.

– Pewnym pocieszeniem jest to, że w tym sezonie nie przegraliśmy jeszcze żadnego spotkania. Z Fulham i Evertonem jednak prowadziliśmy i powinniśmy byli wygrać tamte mecze. Stać nas na długą serię bez porażki i zamianę remisów na zwycięstwa – dodaje O’Shea.


TAGI


« Poprzedni news
Gibson pilnym uczniem Fergusona
Następny news »
Gill i Brown zadebiutowali

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Tennant: MU wstanie z popiołów jak feniks i popędzi w stronę mistrzostwa
Glory Glory MU
» 7 października 2010, 17:56 #12
kckMU: Jak dla mnie:
Bezsprzecznie! - FIFA 11
» 6 października 2010, 01:03 #11
Elventar: ja to widze tak mozna poczekac i pozwolic w swoim tempie sie rozwijac mlodym nabytka manchesteru bo pewnie predzej czy puzniej osiagna sukces w manchester united lub kupic snajdera i alexisa sancheza i mamy wszystko
vds
rafael vidic ferdinand evra
alexis snajder flether nani
hernandez rooney

;]
» 5 października 2010, 23:13 #10
kckMU: Ja to widzę tak, można poczekać i pozwolić w odpowiednim tempie rozwijać się młodym nabytkom Manchesteru, bo pewnie prędzej czy później osiągną sukces w United, lub kupić Sneijdera i A. Sancheza i mamy wszystko

VDS
Rafael, Vidić, Ferdinand, Evra
Sanchez, Sneijder,FletCher,Nani
Hernandez Rooney

;]

PS: Sorry, nie mogłem się powstrzymać.

A co do tematu, ja to bym powiedział tylko tak:

Jakby piłkarze United raz dostali porządny wpie***l na wyjeździe to by zrozumieli, że grają kompletną kichę, a tak to każdy im daje ten jeden według Fergiego "cenny" punkt zamiast nas dobić, np Everton gdyby sędzia meczu nie skończył, kto wie, tak samo Bolton stwarzał 200% więcej okazji niż my...
» 5 października 2010, 23:29 #9
Fenek: A co Ci się znowu nie podoba w Valencii?? W zeszłym sezonie on Nani i Roo prowadzili naszą drużynę. Nani i Valencia na skrzydłach Fletcher w środku i jakiś klasowy rozgrywający z przodu i pomoc mamy kompletną.
» 5 października 2010, 16:55 #8
UnitedForEver: LOVEMU4EVER

Nie złamanej nogi tylko kostkę a to jest różnica...
» 5 października 2010, 19:08 #7
UnitedForEver: Siano89, ależ ja nie twierdze, że Valencia wróci do formy z przed kontuzji... ja tylko poprawiłem pana LOVEMU4EVER.O Eduardo nie musisz mi wspominać znam jego historię więc takie teksty o Youtube są stare , nie modne i możesz je sobie zachować w ogóle nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi.Złamanie nogi to bardziej poważniejsza kontuzja od kostki, chociaż obie są potworne powtórzę jeszcze raz, że chciałem poprawić LOVEMU4EVER, a nie wypisywać o formach poszczególnych zawodników.
» 7 października 2010, 19:09 #6
Petrozza52: Wszystkie komentarze zminusowane, ciekawe...
» 5 października 2010, 15:57 #5
RobvanKlu5i: Właśnie najgorsze są takie remisy na własne życzenie bo potem na koniec sezonu, zacznie się "gdyby nie remis z Evertonem...", "gdyby nie remis z Fulham..." itd.
Wiadomo większość się ostatnio po sezonie 2009/10 pocieszała że przegraliśmy tylko 1 pkt itd.
A ja już bym wolał przegrać tą ligę 10 pkt bo mniej boli, bo przegrać 1 pkt ligę to jak 4 miejsce na olimpiadzie...
» 5 października 2010, 15:01 #4
Fenek: Wyniki a styl gry to dwie rożne sprawy. Owszem to że jest kilka remisów pod rząd ok no trudno zdarza się najlepszym. Ale mnie martwi styl gry. To ma być gra przyszłych mistrzów LM albo PL ? Stwarzanie sobie kilku kiepskich szans podczas meczu i z 5 dogodnych sytuacji?? Jak się uda to jedną lub dwie szanse wykorzystamy i na tym koniec. Przez to że akcje w ofensywie mamy słabe przeciwnik może nas częściej kontrować a to już różnie się kończy.
» 5 października 2010, 12:08 #3
masrzisz: gdyby nie te remisy z fulham i evertonem na wlasne zyczenie to bylibysmy exeauqwo na 1 miejscu ; (
» 5 października 2010, 11:23 #2
wrobel1992: Oby Manchester wyszedl jak najszybciej z tego dolka!!
» 5 października 2010, 09:42 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.