"Nie dajcie się zastraszyć kibicom"

Zespół Valencii zajmuje obecnie pierwsze miejsce w hiszpańskiej lidze, więc doping kibiców popularnych Nietoperzy będzie z pewnością bardzo głośny. United musi więc przygotować się na spotkanie w twierdzy, którą niewielu udało się zdobyć.

- Grałem kilka razy w Valencii - mają wspaniały stadion i bardzo silną drużynę - wyznaje Giggs w wywiadzie dla manutd.com. - Jestem pewny, iż atmosfera jaką zgotują ich kibice utrudni nam zadanie, jednak musimy być na to przygotowani, bo to niejedyne wyjazdowe spotkanie w tym sezonie.

- W Bursasporze możemy spodziewać się równie wrogiego przyjęcia, podobnego do tego z jakim ostatnio mieliśmy doświadczenie przy pojedynku z Galatasary. Tam są prawdziwi fanatycy futbolu. Doskonale pamiętam, że takie wyjazdowe spotkania właśnie ze względu na kibiców są bardzo ciężkie dla drużyn przyjezdnych. Jestem pewny, że w Hiszpanii tak właśnie będzie.

Wprawdzie Giggs nie znalazł się w składzie na środowe spotkanie Ligi Mistrzów, gdyż jest kontuzjowany to radzi swoim kolegom, aby ci nie zważali na poziom decybeli na Mestelli, gdyż z własnego doświadczenia wie, że można przez to przegrać mecz we własnej głowie.

- Widzieliśmy to na Old Trafford przy wielu okazjach - wyjaśnia Ryan. - Tłum może sprawić, iż zespół przyjezdny nie bardzo wie co się dzieje. Nie jest to miłe uczucie kiedy słyszysz taki ryk kibiców i musisz wejść przy nim na boisko. To z pewnością robi wrażenie - kończy Walijczyk.