W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Raul Meireles, który w tym sezonie zasilił szeregi Liverpoolu zdradził prasie, że przy podjęciu jego decyzji pomógł mu zawodnik Manchesteru United – Nani.
» Nani miał spory wpływ na decyzję Raula o przejściu do LFC
Portugalski skrzydłowy rozmawiał z Nanim na temat piłkarskiej kariery na Wyspach oraz możliwości gry przed tłumami na Anfield.
- Nani powiedział mi, że będę zadowolony z gry w Barclays Premier League a mój styl gry będzie tutaj pasował - komentował Meireles dla LFC Weekly.
- Miał mi do powiedzenia same dobre rzeczy na temat stadionu i fanów, pomimo tego, że gra dla Manchesteru United. Nani twierdził, że atmosfera na Anfield jest bardzo dobra. Myślę, że jestem już na tyle dojrzały, że uda mi się zaaklimatyzować szybko, bez większych problemów.
- Mam już tutaj swoją rodzinę, która mnie wspiera. Gdy ma się za plecami rodzinę, jest o wiele łatwiej. Wydaje mi się, że to widać po mojej grze - zakończył Raul.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (10)
Martin:Komentarz zedytowany przez usera dnia 28.09.2010 00:02
No co Ty.. już bez przesady, co widzicie newsa to od razu nas.. Becks do nas, Forlan do nas, Sneijder do nas, Stekelenburg do nas i jeszcze Meireles... nie przesadzajmy.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Bruno Fernandes wznowił treningi przed meczem z Ipswich Town
Antony ma pożegnać się z Manchesterem United, Amorim wytypował następcę
Zirkzee bardzo rozczarowany swoją sytuacją w Manchesterze United
Piłkarze Manchesteru United zachwyceni Amorimem. „Mourinho 2.0.”
