W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Na najnowszej liście najbogatszych ludzi, która została opublikowana wczoraj przez magazyn Forbes możemy znaleźć właścicieli United!
» Czyżby szykował się powrót zielono-złotych barw na Old Trafford?
Majątek Malcoma Glazera oraz jego rodziny został oszacowany na 2,4 miliarda dolarów co pozwoliło na znalezienie się w dość ścisłej czołówce listy 400 najbogatszych ludzi na świecie.
Wiadomość ta z pewnością doprowadzi do wściekłości fanów Manchesteru United, gdyż klub z Old Trafford ma długi sięgające 700 milionów dolarów podczas gdy amerykański właściciel siedzi na majątku szacowanym na 2,4 miliarda dolarów.
Swoje niezadowolenie kibice Czerwonych Diabłów wyrażali już do tej pory ubierając się w zielono-złote barwy, jednak na początku tego sezonu ich protest już nie jest prowadzony na tak wielką skalę. Informacje o znalezieniu się Glazerów na tej liście mogą spowodować, iż kibice swój protest zaczną znowu, tym razem ze zdwojoną siłą.
United dobrze rozpoczęło obecny sezon, po pięciu kolejkach zajmuje bowiem trzecią pozycję w lidze, jednak kibice wciąż nie potrafią zrozumieć jak tak potężny klub może mieć tak ogromne długi. Oliwy do ognia w zeszłym sezonie dolała sprzedaż za 80 milionów funtów Cristiano Ronaldo do Realu Madryt. Fani liczyli wtedy na przeznaczenie tej kwoty na częściową spłatę zadłużenia, jednak Glazerowie mieli zupełnie inne plany co zrobić z pieniędzmi.
Jedyne co może uratować klub z Old Trafford przed protestem fanów to przeznaczenie części swojego majątku przez amerykańskiego właściciela na spłatę długu, gdyż kibice na pewno nie zrozumieją, jak ktoś posiadający 2,4 miliarda dolarów trzyma ich ukochany klub w takim zadłużeniu
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.