W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Tomasz Kuszczak kilkoma dobrymi interwencjami przyczynił się do zwycięstwa Manchesteru United nad Scunthorpe United. Dobra praca Polaka została doceniona przez dziennikarzy Sky Sports, którzy wybrali go graczem meczu.
» Tomasz Kuszczak dobrze zaprezentował się w meczu Carling Cup
Był to dopiero drugi występ reprezentanta Polski w obecnym sezonie, ale po Kuszczaku nie było widać, iż nie jest on w rytmie meczowym.
- Ok, kilka razy zatrzymałem niezłe uderzenia, ale czasem mogłem lepiej się zachować - mówił Polak w rozmowie ze Sky Sports. - Piłka często była uderzana bardzo nieprzyjemnie, dlatego ją piąstkowałem. No, ale jak wybieracie mnie na gracza meczu, to przyjmuję to - powiedział zaskoczony Kuszczak.
- To była męcząca noc, część strzałów sprawiła mi problemy, ale taki jest futbol. Każdy popełnia błędy. Najważniejsze jest to, iż udało nam się wygrać spotkanie - zakończył.
SzYnA:Komentarz zedytowany przez usera dnia 24.09.2010 16:41
ale on tam nie jest po to pacanie(taki niby stary a takie głupoty gadasz jakbyś czytał bravo i miał 15 lat) zeby trenowac jak dudek w realu tylko żeby grać w pierwszym składzie, jasne że bym chciał podawać im piłki ale on jest zawodowym bramkarzem, bierzer za to spore pieniądze i jego ambicją powinno być zostanie nr 1 , jak nei tu to w słabszej drużynie, chciałbym zeby jakiś Polak gral na stałe w moim ukochanym klubie ale niestety Tomek jest na to za słaby, na linii jest bardzo dobry ale wyjścia do górnych piłek i wykopy nogami szczegolnie lewą to lepiej wychodzą przyrowskiemu ( ;P )
talir:Komentarz zedytowany przez usera dnia 23.09.2010 17:47
Nie powalił mnie jego występ, właściwie był słaby. Kto oglądał to wie o co mi chodzi. Interwencje nie były pewne, nie obronił niczego wybitnego. Miał duże problemy z łapaniem piłek, właściwie albo je piąstkował albo odbijał w różne strony... np. przed siebie. Prawdą jest, że obronił masę strzałów, z których większość była przeciętna.
talir: wojt
A powiedz mi, czy Ty go oglądałeś? Sądzisz, że strzały były wymagające? A jaka jest Twoja opinia o tych nie pewnych chwytach Tomka? Potrafisz mi coś zarzucić, ale już się ustosunkować to tego nie potrafisz?
przemekol12: Podoba mi się to, że przyznał, że kilka razy mógł się zachować lepiej ! Wie, że czasami popełniał błędy, dlatego popracuje na treningach i myślę, że pokarze klasę w turniejach ANG i LM przedewszystkim!
SzYnA: podobnie sobie pomyślałem, Micheale Owen to on był bossem . Tomek ? Połowa strzałów była kierowana w niego więc tylko piąstkować albo łapać, jak do niego zagrali po ziemi to kalpa (zresztą on miał tak od zawsze) kibice gospodarzy kpili z niego bucząc przed kazdym jego wybiciem od ok 30 minuty. sorry tomek kibicuje ci ale w United nie zrobisz kariery.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.