W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Zachwytów nad dyspozycją Dymitara Berbatowa nie ma końca, bowiem bułgarski snajper po raz kolejny został pochwalony, tym razem przez Lou Macariego.
» Lou Macari w latach 1973-1984 reprezentował barwy klubu z Old Trafford
Najskuteczniejszy snajper w historii Bułgarii może pochwalić się już siedmioma trafieniami, podczas gdy Wayne Rooney ma na swoim koncie zaledwie jedno trafienie.
- Przedtem Dymitar był dobry, w niektórych spotkaniach nawet bardzo dobry, lecz nigdy nie przypominał kompletnego środkowego napastnika, na jakiego wyglądał w niedzielne popołudnie - przyznaje Macari.
- Trochę mu to zajęło, lecz od zawsze pokazywał momenty prawdziwej klasy - przeciwko Liverpoolowi udało mu się zaprezentować wszystko w najlepszym momencie. Ludzie zarzucali mu również brak pracy na rzecz zespołu i faktycznie, czasem rzeczy układały się niekorzystnie dla niego i wyglądał na zagubionego zawodnika, który po prostu stąpa po boisku.
- Ktoś oczywiście musiał zamienić z nim kilka słów, również po spotkaniach, w których nie prezentował się najlepiej, lecz wczoraj był po prostu wspaniały. Wygląda na ożywionego i pokrywa więcej powierzchni boiska, niż miał to w zwyczaju. Myślę, że to był kluczowy aspekt, bowiem kiedy napastnik nie strzela bramek, powinien chociaż ciężko pracować dla dobra zespołu. Teraz Dymitar ma w sobie obie cechy: ciężko pracuje i dalej zachwyca nas swoją wrodzoną klasą, dzięki czemu zdobył niesamowitego hat-tricka - zakończył.
kckMU:Komentarz zedytowany przez usera dnia 20.09.2010 15:44
Wiecie co, wolałbym, aby Berbatov strzelał po swojemu 1 czasami 2 gole w meczu, ale żeby ten hat-trick okazał się tak ważny, że wygramy mistrzostwo o 1-2 punkty, wtedy smerfy zobaczą, jaka to przykrość przegrywać taką ilością oczek
Gdyby te 3 pkt w rozrachunku całego sezonu były najważniejsze, to Berbatov mógłby już nic więcej nie strzelać, a i tak dla każdego wraz ze mną byłby bohaterem 19 tytułu
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.