Nowy nabytek Czerwonych Diabłów, Portugalczyk Bebe zapewnia, iż już wkrótce pokaże na co go stać i stanie się klasowym zawodnikiem.
» Portugalczyk chce iść w ślady swojego rodaka, Cristiano Ronaldo
Napastnik, którego transfer za ponad siedem milionów funtów tego lata, zszokował wszystkich sympatyków United wyznaje, że jest gotowy, aby iść w ślady swojego rodaka Cristiano Ronaldo i stać się legendą na Old Trafford.
Bebe odpowiada na zarzuty krytyków, którzy skreślili go po szybkich przenosinach z Vitorii de Guimaraes twierdząc, że chce stać się kolejnym diamentem oszlifowanym przez Fergusona.
- Dajcie mi jeszcze kilka spotkań, abym mógł złapać rytm meczowy - zapowiadał Bebe po swoim pierwszym występie dla rezerw United w czwartek wieczorem. - Potrzebuję jeszcze trochę czasu, gdyż futbol w Anglii jest zupełnie inny niż w Portugalii.
- Zamierzam stać się jednym z najlepszych piłkarzy Manchesteru United - tak młody napastnik wyjaśniał gdzie zamierza grać w najbliższych latach.
- Nie wiem kiedy będę gotowy, aby zagrać w pierwszej drużynie. Muszę bardzo ciężko trenować i pokazywać się z jak najlepszej strony w meczach rezerw, jednak ostatnie słowo i tak należy do szefa, gdyż to on decyduje kto się nadaje, a kto nie.
- Sir Alex powiedział mi, że jest bardzo zadowolony z mojego przybycia i obiecał, że po ciężkich treningach na pewno zajdę wysoko w hierarchii klubu.
Bebe przyznał, że zainteresowanie jego osobą przez taki klub jak Manchester United było dla niego ogromnym zaskoczeniem, tym bardziej, że kilka tygodni wcześniej przeniósł się do Guimaraes z Estrela da Amadora. Jednak na Old Trafford czuje się już coraz lepiej, gdyż bardzo pomocni okazali się koledzy z Brazylii i Portugalii.
- Jestem bardzo szczęśliwy na Old Trafford. Zadomowiłem się już w zespole na dobre. Wszyscy mi pomagają, jednak to nie jest jeszcze to czego chcę, gdyż moim głównym celem jest pierwszy skład Czerwonych Diabłów.
- Mogę grać na obu skrzydłach oraz w ataku. Nie ma dla mnie różnicy po którym skrzydle biegam. To było dla mnie spore zaskoczenie kiedy United się mną zainteresowało.
- Podczas moich pierwszych tygodni w Anglii bardzo pomogli mi piłkarze, którzy mówią po portugalsku - Rafael, Fabio, Nani oraz Anderson. Wszyscy są moimi bardzo dobrymi kolegami, jednak najbardziej mogę liczyć na Naniego i Andersona - wyznaje Bebe.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.