W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Norweski klub Aalesund FK przyznaje, iż jest bardzo mało prawdopodobne, aby udało im się zatrzymać u siebie bramkarza Andersa Lindegaarda.
» 26-letni Duńczyk jest postrzegany jako następca van der Sara
Największe zainteresowanie 26-letnim zawodnikiem w ostatnim czasie przejawiał Manchester United, który w Andersie upatruje klasowego następcę Edwina van der Sara. Jednak Lindegaard jest także łączony z dwoma innymi angielskim klubami.
Do walki włączył się także mistrz Niemiec, Bayern Monachium i władze Aalesund nie widzą szans, aby w następnym okienku transferowym zatrzymać Duńczyka u siebie.
- Biorąc pod uwagę wielkie zainteresowanie Andersem przez takie kluby jak Manchester United, wątpię, że będzie on grał dla nas w przyszłym sezonie - wyjawił dyrektor sportowy klubu Henrik Hoff.
- Istnieje także sporo zainteresowanie ze strony innych angielskich klubów, a niedawno pojawiły się zapytania od zespołów z innych państw.
- On z pewnością ma zdolności, aby grać w jednym z największych europejskich klubów - zakończył Hoff.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.