Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Rooney zszokowany i rozczarowany

» 12 września 2010, 12:40 - Autor: Bart - źródło: imscouting.com
Wayne Rooney był bardzo rozczarowany wczorajszą decyzją sir Alexa Fergusona o niedopuszczeniu go do meczu z Evertonem z powodu problemów osobistych.
Rooney zszokowany i rozczarowany
» Wayne chciał grać we wczorajszym spotkaniu z Evertonem
Wazza mimo wielkiego zamieszania wokół swojej osoby zagrał w meczu reprezentacji Anglii i na dodatek strzelił gola Szwajcarom. Ferguson uznał jednak, że występ przed starą publicznością na Goodison Park to za dużo na obecną chwilę.

- Wayne był zszokowany i rozczarowany tą decyzją. To była decyzja menadżera, w 100%. Fergie powiedział mu, że to dla dobra jego jak i drużyny i lepiej będzie, jak opuści to spotkanie – mówił przyjaciel Rooneya.

- Kazał Wayne’owi jechać do domu i oczyścić głowę przed meczem Ligi Mistrzów z Rangersami we wtorkowy wieczór.

- To był bardzo ciężki tydzień dla Wayne’a, jednak on nadal chce grać. Pomimo tego wszystkiego co się stało, to piłkarz, który kocha grać w piłkę.


TAGI


« Poprzedni news
Jonny Evans chce wypożyczenia brata
Następny news »
Beckham popiera decyzję Fergusona

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (19)


listek007: WLKMK tak bardzo cię boli jego rzekomy romans? Bo mnie jakość nie bardzo. A kim ty jesteś? Jego sumieniem? Ja nie jestem od oceniania innych zwłaszcza że nie znam całej sytuacji, a tej kretyńskiej bulwarowej prasie nie wierzę. Nie interesuje mnie Rooney-człowiek, interesuje mnie Rooney-piłkarz. Jak ktoś kiedyś napisał mądrą rzecz na tej stronie- dla mnie może być nawet zoofilem byleby strzelał bramki. A to Rooney ma klauzule w kontrakcie na zakaz romansów i wierność żonie?- pierwsze słyszę. Moralizator się znalazł:)
» 12 września 2010, 18:02 #5
Majek: A mi przyjaciel Rooneya coś innego mówił... Podobno Wayne nie chciał dać Fergusonowi namiarów na jakąś fajną panienkę i ten się wściekł i go odsunął od składu...

Aha i ten przyjaciel Rooneya co mi o tym powiedział nie zna tego przyjaciela Rooneya co rozmawiał z tym tworem: imscouting.com
» 12 września 2010, 17:20 #4
listek007: Rooney jest w dobrej formie i powinien grać!! Chce go widzieć w meczu z Rangersami. Mamy dużą siłę rażenia, Berbatov jest w wielkiej formie, razem z Waynem mogliby zrobić atak marzeń, a te przeklęte pismaki chcą go zdyskredytować. Czy w normalnej pracy obchodzą szefa problemy osobiste pracowników? Nie, pod warunkiem że praca jest wykonywana dobrze. Chciałbym żeby Wayne się wreszcie wypowiedział na ten temat, bo na razie wypowiadają się pismaki.
» 12 września 2010, 15:59 #3
LTMek: Chrzanisz WLKMK.
Owszem, to co wyprawiają zawodnicy wpływa na morale drużyny, ale wątpię czy akurat w tym przypadku jest tak samo.
Liczy się gra, a nie życie prywatne.
Może i piłkarze dają przykład, ale są tylko ludźmi, więc nie można mieć do nich pretensji. Robi to co chce i nawet jeśli jest to sprzeczne z normami etycznymi, to jest to tylko i wyłącznie jego sprawa, póki nie angażuje w to innych.
Jeśli media sprawę nagłaśniają, to leży to już tylko w ich interesie i winno być rozliczane. Ciekaw jestem jak Ty byś się czuł, jakby każda Twoja wpadka z życia prywatnego była sensacją w mediach...
To jest cena, którą płaci się za sławę...
IMHO cała afera nabrała na znaczeniu głównie dlatego, że Wayne nie strzelał bramek w reprezentacji.
Jakby dzięki niemu Anglia zdobyła mistrzostwo świata, to może i sprawa by też wypłynęła, ale o wiele mniejszym zasięgu jak i krytyce. Jako, że szuka się odpowiedzialnych za blamaż Anglików na MŚ, sprawa Rooneya była dobrym pretekstem...
Rozliczajmy zawodników z ich gry, nie z życia prywatnego, bo za to im nie płacą.
» 13 września 2010, 16:06 #2
wrobel1992: Zgadzam się z Tobą w 100%
» 12 września 2010, 13:33 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.