"Blaugrana" obserwuje Ryan'a
» 26 lutego 2005, 12:07 - Autor:
gosc - źródło: wlasne
Lider Primera Division – FC Barcelona, z dużym zainteresowaniem obserwuje sytuację lewoskrzydłowego Manchesteru United, Ryan’a Giggs’a.
Giggs od pewnego czasu prowadzi z działaczami Manchesteru rozmowy dotyczące jego nowego kontraktu. Walijczyk chcąc zakończyć karierę w obecnym klubie żąda od klubu 2-letniego kontraktu. Władze MU natomiast proponują mu jedynie jednoroczny kontrakt, do tego proponując Giggs’owi 20% obniżkę zarobków.
Obecny kontrakt Ryana wygasa w 2006 roku, co oznacza, że w lecie kluby nim zainteresowane mogą kontaktować się z agentem ”Walijskiego Czarodzieja”. Ryan podkreśla, że chce zostać w MU do końca kariery, jednak na swoich warunkach – obecne zarobki + kontrakt do 2008 roku.
Dlaczego więc najbogatszy klub świata nie chce przystać na warunki najlepszego skrzydłowego świata? Na to pytanie trudno znaleĽć odpowiedĽ, szczególnie teraz, kiedy Ryan po krótkim kryzysie formy znów czaruje na boisku.
A może działacze Manchesteru znaleĽli dla Giggsa następcę? Ostatnio wiele mówi się o transferze do ManU utalentowanego 20-sto latka, Stewarta Downinga, o którego Fergie starał się podczas zimowego okna transferowego.
Niewykluczony jest również transfer hiszpańskiego skrzydłowego, którego porównuje się do Giggs’a – Vicente. Valencia na pewno nie odda swojej gwiazdy za małe pieniądze, ale skoro udało się sprowadzić nam Wayne’a Rooney’a, którego Everton nie chciał sprzedać, zdaje się że drzwi dla Vicente stoją otworem. Szczególnie, że MU to przecież najbogatszy klub świata.
Cała ta sprawa na pewno nabierze rozpędu przed letnim oknem transferowym, choć wydaje się że władze MU nie pozwolą opuścić klubu swojemu wychowankowi i wkońcu ulegną. Oby...
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.