W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 8 września 2010, 15:03 - Autor: matheo - źródło: Manchester Evening News
Bracia Evans podtrzymują rodzinną tradycję na Old Trafford. Urodzeni w Belfaście Jonny i Corry zagrali w pierwszym składzie Manchesteru United w towarzyskim spotkaniu z Philadelphia Union. To ósmy taki przypadek w klubie.
» Corry Evans powinien uważnie słuchać swojego brata Jonny'ego
Pierwszymi braćmi, którzy przebili się do podstawowego składu, byli Roger i Jack Douhgty. Miało to miejsce jeszcze za czasów Newton Heath. Później w klubie pojawili się: Fred i Harry Erentz, James i John Hodge, Martin i Geroge Buchan, Jimmy i Brian Greenhoff, Gary i Phill Neville oraz bliźniacy Da Silva – Rafael i Fabio.
22-letni Jonny Evans jest istotnym ogniwem drużyny sir Alexa Fergusona. Teraz na swoją szansę musi pracować 20-letni Corry.
Bracia Evansowie ważną rolę odgrywają w reprezentacji Irlandii Północnej prowadzonej przez Nigela Worthingtona. Jonny jest centralnym punktem irlandzkiej defensywy, a młody Corry w kadrze narodowej ma już sześć wstępów.
– Jedna rzecz na pewno przemawia na korzyść Corry’ego. To jego uniwersalność. Oglądałem go wielokrotnie w meczach rezerw i prezentował się znakomicie. Zawsze grał na sto procent, pracował niezwykle ciężko – mówi w rozmowie z Manchester Evening News Sammy McIlroy, były piłkarz Manchesteru United.
– Jego kariera reprezentacyjna jest na bardzo wczesnym etapie. Zdobycie zwycięskiej bramki w meczu ze Słowenią na pewno doda mu pewności siebie.
– Przebicie się do pierwszego składu Manchesteru United jest bardzo trudne, ale teraz będzie miał znakomitą okazję, aby wywalczyć sobie miejsce w klubie i kadrze narodowej.
– Corry ma znakomitego nauczyciela w osobie sir Alexa Fergusona. Nikt nie potrafi pokierować karierą młodego zawodnika jak on. Młody Evans ma również bonus w postaci brata, od którego może słuchać rad – dodaje McIlroy.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (1)
Klimaa: Niech ciężko trenuje a na pewno Ferguson da mu szansę. Jeśli talent jest dziedziczny u Evansów młodszy z nich powinien wiele ugrać w diabelskich barwach.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.