Chyba mało kto może w to uwierzyć, ale Międzynarodowa Federacja Piłkarska w swoim raporcie wydanym po mundialu pochwaliła aż trzech angielskich piłkarzy za grę. Jednym z nich jest Wayne Rooney.
» Rooney wyróżniony za grę na mistrzostwach
Napastnik Manchesteru United nie strzelił bramki w RPA w żadnym z czterech spotkań rozegranych przez jego reprezentację. Słabszą dyspozycję tłumaczono głównie niedoleczoną kontuzją, jakiej Rooney nabawił się jeszcze w trakcie sezonu.
FIFA jednak, ku zdziwieniu wielu kibiców, uznała właśnie Wayne'a Rooneya wraz z Ashley Colem oraz Stevenem Gerrardem za "wybitnych" zawodników.
Pierwszego z wymienionych opisano w raporcie jako "ciężko pracującego, energicznego napastnika". Dodano również, że miał duży wkład w grę drużyny, a w uwagach dodatkowych zapisano "dobra technika".
Steven Gerrard to z kolei według FIFA najbardziej wpływowy piłkarz składu Fabio Capello. W jego rubryczce czytamy: "dynamiczny pomocnik z dobrym przeglądem pola i techniką, który potrafi płynnie łączyć atak z obroną".
Cole natomiast, uznany przez wielu za najlepszego Anglika na minionych mistrzostwach świata, określony został tak: "kompetentny lewy obrońca z dobrą techniką, autor wielu groźnych ataków skrzydłami".
Za raport ten odpowiedzialna jest 16-osobowa grupa pracowników FIFA analizujących technikę w piłce nożnej. W jej skład wchodzą m.in. były manager Liverpoolu Gerard Houllier oraz dyrektor techniczny UEFA, a niegdyś manager reprezentacji Szkocji Andy Roxburgh.
Twórcy sprawozdania podkreślają, że Anglicy to "silni, ciężko pracujący piłkarze z wielką siłą rozważnie używaną w obronie". Dodatkowe uwagi zawierają:
- Szybie przejścia z obrony w atak;
- Ataki wykorzystujące całą szerokość boiska;
- Efektywne wykorzystanie obrońców.
Co ciekawe raporty takie zostały wydane dla każdego z krajów biorących udział w mistrzostwach. Kolejną ciekawostką jest fakt, że nie w każdej reprezentacji twórcy podsumowań znaleźli aż trzech wybitnych zawodników. Tak więc zarówno w reprezentacji Francji jak i Włoch, które to obie nie wyszły ze swoich grup, Roxburgh i spółka doszukali się tylko po jednym wyróżniającym się zawodniku. U Francuzów, zdaniem FIFA, wybitnie bronił Hugo Lloris, a u Włochów najlepiej pokazał się Danielle de Rossi.
Porażka Wyspiarzy z Niemcami aż 4:1 w pierwszym meczu fazy pucharowej oraz rychłe odpadnięcia Francuzów i Włochów zostały nazwane "Największymi zaskoczeniami turnieju". Dodano również, że te trzy europejskie kraje plus Brazylia nie sprostały wielkiej presji.
Jean-Paul Brigger, czyli dyrektor komisji sporządzającej raport, stwierdził, że zespołem kompletnym jest Hiszpania i nazwał ją "drużyną epoki".
- Hiszpanie wygrali Euro 2008, a teraz zostali mistrzami świata. To nieprawdopodobny sukces. Ten zespół dorósł razem, zgrał się i teraz jest zdolny do gry w piękną, wysoce atrakcyjną piłkę.
- Są zwinni, dużo podają i biegają. Xavi, Iniesta i Xabi Alonso wykonują w środku pola kawał dobrej roboty. Potrafią znakomicie rozgrywać piłkę, co jest atrakcyjne dla oka oraz pożyteczne dla drużyny.
- To kompletny skład, niewątpliwie zasługują na miano drużyny epoki. Trzeba też przyznać, że do czasu finał Holendrzy grali również kawał dobrego futbolu - zakończył Brigger.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.