Rio Ferdinand wystąpił w obronie włoskiego szkoleniowca Fabio Capello, po tym jak spadła na niego fala krytyki pod nieudanych występach Anglii na MŚ.
» Rio nie zamierza obwiniać szkoleniowca Anglii o nieudane występy
- Zakwalifikowaliśmy się do finałów w dobrym stylu. Wtedy ludzie związani z mediami podkreślali, iż "Don Fabio" zmienił reprezentację na lepsze - wyznaje obrońca United.
- Występy Anglii na Mundialu nie były udane i doskonale sobie wszyscy zdajemy z tego sprawę. Jednak ten fakt nie czyni z niego złego trenera. Wiele osób zbyt szybko zaczęło go krytykować i oceniać.
Celem Capello było odmłodzenie składu kadry, poprzez wprowadzenie wielu młodych, mało doświadczonych w reprezentacji zawodników, jednak nie przyniosło to natychmiastowych pozytywnych efektów, gdyż Anglicy wygrali tylko jedno z trzech spotkań grupowych.
- Chciał wprowadzić znaczne zmiany w reprezentacji i jak najbardziej miał do tego prawo, a kim my jesteśmy, aby je oceniać? - stwierdza Rio, który nie mógł wystąpić na mistrzostwach z powodu kontuzji.
- Naszym zadaniem jest wykonywanie jego poleceń, gdyż liczy się zwycięstwo reprezentacji, a nie poszczególnych zawodników - podkreślił Ferdinand.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.