W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Oprócz Hangelanda, drugim bohaterem meczu z United został wczoraj David Stockdale, który zastępuje w bramce Marka Schwarzera. Nie licząc kilku świetnych interwencji w trakcie meczu, bramkarz Fulham obronił rzut karny Naniego w końcówce spotkania.
» Stockdale był wczoraj drugim bohaterem Fulham, obok Hangelanda
- To było wspaniałe uczucie. Obrona karnego to loteria. Chciałem pomóc chłopakom wyrwać się z tego bałaganu, a Hangeland spisał się na medal - komentował Stockdale.
Zapytany o to, czy może zostać na dłużej w bramce Fulham odpowiada: - Żyję po prostu z dnia na dzień.
Stockdale’a chwalił również sir Alex Ferguson. Szkot gratulował młodemu goalkeeperowi oraz całej drużynie Fulham za wspaniałą walkę. Da Fergiego rzut karny był przełomowym punktem w całym spotkaniu.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (6)
Matiusekkk: Dział jest newsy meczowe czyli jak sama nazwa wskazuje wiadomości związane z meczami i mowa tutaj o poszczególnych zawodnikach Fullham, którzy byli rywalami United w ostatnim meczu oraz o Sir Alexie Fergusonie chwalącym zawodników drużyny przeciwnej. Może ciebie nie interesuje ten news ale niektórzy lubią różne ciekawostki
Dziękuję^^
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Bruno Fernandes wznowił treningi przed meczem z Ipswich Town
Antony ma pożegnać się z Manchesterem United, Amorim wytypował następcę
Zirkzee bardzo rozczarowany swoją sytuacją w Manchesterze United
Piłkarze Manchesteru United zachwyceni Amorimem. „Mourinho 2.0.”
