kckMU: Nie napiszę jak dzieci: Mam nadzieję, że mecz z West Ham United na OT będzie udany i wygramy z 4-5 do jaja, a gole typuje albo 3 Hernandeza albo Rooneya i 2 Naniego, omg!
Tak naprawdę nasz mecz był żałosny, na razie odstajemy od Chelsea w 50% umiejętności i to nie przez to, że mamy mocniejszych rywali, tylko przez naszą nieskuteczność -.-
Malouda,Lampard,Anelka,Drogba
Nani,Valencia,Rooney,Berbatov
Ataki umiejętnościami są prawie, że takie same, natomiast różnica jest taka, że Chelsea na 10 okazji strzela 6 goli, a my ku*wa? Na wiele dobrych okazji trudzimy się o zasraną bramkę, a prawda jest taka, że moglibyśmy ich nastrzelać do bólu. A remis ratuje nam samobój bezmyślnego obrońcy Fulham, a zwalanie winy na Naniego to tylko potrafią ludzie którzy myślą, że są świetnymi krytykami, a tak naprawdę 0 pojęcia o tym wszystkim, bo jak Scholes gra na razie jak Zidane w latach młodości - a nie strzeliłby karnego, to i tak byłby cieciem i najgorszym pajacem -.-
O tym, że na stadionie na którym ma się pecha a mimo tego można wygrać - udowodnił to Manchester na San Siro. A tutaj mamy takich rosłych obrońców, dobrych DP a nie potrafimy przykryć jednego "wyższego" zawodnika, a zamieszanie większe niż kiedyś w sklepach jak sprzedawali czekoladę.
Wniosek jest taki, że jeśli nie odblokuję się Rooney, to my nie mamy prawa liczyć na to, że wygramy mistrzostwo dzięki strzałom z dystansu Scholesa, rajdom Naniego, Valenci i bramek z główki Vidićia,Ferdinanda.
Berbatov, świetne mecze, a po 2 kolejkach - drewno!, sępił się! nie wykorzystywał! No i taka prawda, strzelić bramkę z rezerwami Celticu, haha, powodzenia. Zaraz na mnie naskoczy jego Adwokat Endo, który myśli, że ktoś zwraca uwagę na jego "statystyki" żałosny typ, jak by berba poszedł do Arki Gdynia też byś tam siedział na stronie i pisał to wszystko?!
Albo naskoczy na mnie Admin z ostrzeżeniem, tylko dlatego, że mam racje. No ale oczywiście, powód zawsze się znajdzie.
Wynik z WHU zależy od ustawienia zespołu, musimy wyjść inaczej niż z Fulham, Evra nie może olewać nikogo na skrzydle, Berbatov może nauczy się celności, a Nani nie straci wiary w siebie. Ferguson, albo my, albo chelsea, odpowiedz nam na to pytanie, sobotniego wieczora.
Jeśli strzeli Rooney, mamy pozamiatane. Idę przygotować się na komentarze w zapowiedzi meczu w WHU, gdzie na pewno nie zabraknie nam zapowiedzi 3 goli Chicarito i tego typu rzeczy, Do widzenia kochani koledzy