Forlan wspomina Anglię...

» 22 lutego 2005, 17:09 - Autor: matheo - źródło: wlasne
Kiedy Diego Forlan były zawodnik Manchesteru United podpisywał ostatniego lata kontrakt z Villarrealem niemalże każdy wróżył Urugwajczykowi odejście w cień. Tak się jednak nie stało po przeciętnym okresie gry w drużynie Czerwonych Diabłów, Diego stał się postrachem bramkarzy Primera Division.
Forlan wspomina Anglię...
» Manchester United
Urugwajczyk w obecnym sezonie zdobył już piętnaście bramek, co jest wyczynem niebywałym jak na klub pokroju Villarreal. Jeżeli Forlan nadal utrzyma tak wysoką dyspozycję strzelecką to być może zobaczymy go za rok w Lidze Mistrzów.

Forlan uważa, iż powodem jego słabszych występów w barwach Manchesteru United był system rotacyjny, który został wprowadzony przez Sir Alexa Fergusona. Urugwajczyk nie dostawał zbyt wielu szans i ostatecznie zdecydował się na odejście z Old Trafford.

"Musisz grać we wszystkich spotkaniach przez pełne 90 minut. Dopiero wtedy będziesz miał szansę na pokazanie wszystkich swoich umiejętności" – powiedział Diego.

"Kiedy siedzisz na ławce nie jesteś w stanie złapać odpowiedniego rytmu gry, a to odbija się na twojej pewności siebie. Kiedy zagrasz jeden mecz i nie zdobędziesz bramki to zastanawiasz się, czy za tydzień trener uwzględni cię w składzie na mecz."

Forlan strzela obecnie bramki jak na zawołanie. Obecnie Urugwajczyk znajduje się na drugim miejscu, tuż za Eto'o, który ma na swoim koncie 17 trafień. Jeżeli Diego nadal będzie tak konsekwentny w swoich działaniach, to być może zostanie 'Pichichi', czyli królem strzelców Primera Division.

"Rzeczy toczą się lepiej dla mnie tutaj, aniżeli w Anglii. Drużyna gra bardzo dobrze i wygrywa istotne spotkania. Kiedy dostajesz piłki od takich zawodników jak Riquelme, Guayre czy Fonta o jest to luksus."

"Hiszpania i Anglia prezentują dwa zupełnie inne style gry. Hiszpańska liga jest bardziej zbliżona do południowoamerykańskiej. Znacznie dłużej rozgrywa się piłkę. Brytyjski futbol jest bardziej bezpośredni, ma więcej rytmu i życia w sobie."

"Nie preferuje szczególnie jednego z typów z tych obydwu lig. W każdej z nich czuje się komfortowo. Nauczyłem się dużo od Fergusona, a szczególnie w kwestii techniki, strzelania bramek oraz kilku sposobów jak przechytrzyć obrońców."

"Uczyłem się od całej drużyny z Ruudem van Nistelrooyem na czele. Jego poczynania w polu karnym rywali są niesamowite. Starałem się go naśladować i muszę przyznać, że zasługuje na zdobywanie bramek."

"Ruud jest niesamowity, ale również podpatrywałem Solskjaera. Jest on bardzo sprytny i dokładnie rozpracowuje rywali. W pomocy bardzo lubię Scholesa. Jak dla mnie Paul wraz z Romanem Riquelme są najlepszymi graczami na świecie."

"Nie wiem czy Paul rozdziela najwięcej piłek, ale wraz z Riquelme są najlepszymi rozgrywaczami" – zakończył Diego.


TAGI


« Poprzedni news
United zainteresowane bramkarzem La Louviere?
Następny news »
Ricky Villa fanem Gabriel'a

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.