Nani: Stać mnie na jeszcze lepszą grę

– Czuję się teraz o wiele pewniej w tym klubie. Zdaję sobie sprawę z tego, gdzie jestem i wiem, że spisuję się dobrze – mówi Nani.

– Pomagam mojej drużynie wygrywać mecze, zdobywać ważne punkty i wiem jak istotnym piłkarzem jestem dla mojego zespołu.

– Każdy jest podekscytowany moją osobą, bo nie wiedzieli, czy będę w stanie sprostać oczekiwaniom. Teraz każdy powoli zaczyna wierzyć, że mogę być bardzo dobrym piłkarzem.

Nani nie może jednak spoczywać na laurach. Jeśli Portugalczyk poczuje się zbyt pewnie i odbije się to na jego grze, to sir Alex Ferguson nie będzie zastanawiał się ani chwili i posadzi go na ławce rezerwowych.

– Mam nadzieję, że stać mnie na o wiele lepszą grę niż w ostatnim sezonie. Ciężko pracuję na treningach i jestem przekonany, że mogę tego dokonać. Ludzie zobaczyli we mnie ostatnio innego piłkarza, bo ostro zasuwałem na treningach każdego dnia – przekonuje Nani.

– Znacząco poprawiłem moje umiejętności, ale jeszcze wiele nauki przede mną. Liczę na dużo lepszy start sezonu, niż rok temu – dodaje.

Najbliższym sprawdzianem dla Naniego i pozostałych piłkarzy Manchesteru United będzie niedzielny mecz o Tarczę Wspólnoty z Chelsea. Szansę na pokazanie swoich umiejętności powinien znów dostać Javier Hernandez, który od początku swojego pobytu w zespole „Czerwonych Diabłów” prezentuje znakomitą formę.

– Javier jest bardzo dobrym piłkarzem. Pokazał, że potrafi strzelać gole, co nas bardzo cieszy. Mam nadzieję, że w niedzielę też coś strzeli, bo zwycięstwa nad Chelsea zawsze są wyjątkowe. Byłby to idealny początek sezonu – stwierdza Nani.