Scholes przestrzega przed Liverpoolem

Rudowłosy pomocnik jest oczywiście zdania, iż to Chelsea będzie głównym rywalem klubu z Old Trafford w walce o mistrzostwo, jednak należy także brać pod uwagę zespoły Manchesteru City oraz Liverpoolu, które w zeszłym sezonie zakończyły rozgrywki na kolejno piątym i siódmym miejscu.

- Pytacie kto będzie największym rywalem w walce o mistrza. Na pewno Chelsea. Co do reszty nie mam pojęcia. - powiedział Scholes w wywiadzie dla "Daily Mail".

- Nie wiadomo czego można się spodziewać po ekipie Liverpoolu, gdyż mają nowego szkoleniowca i to od niego wiele zależy. Jednak zawsze należy postrzegać ich jako groźnego rywala. Dwa sezony temu byli naprawdę groźni i sprawili nam mnóstwo kłopotów. Zeszły sezon nie wiadomo dlaczego im do końca nie wyszedł.

- To bardzo dobry zespół, a teraz gdy doszedł jeszcze do nich Joe Cole będę na pewno mocniejsi. Przypuszczam, iż w tym roku będziemy mieli z nimi ciężko.

Zapytany o ich lokalnego rywala, Manchester City, Scholes zapowiedział, iż jest bardzo ciekawy czy te wszystkie nowe talenty, które sprowadzili do siebie będą w stanie funkcjonować jako zespół, a nie grupa indywidualności.

- City? Musimy po prostu poczekać na rozwój wydarzeń. Zakupili tylu nowych graczy i jeśli uda im się stworzyć zespół to może być bardzo ciekawie - zakończył Paul.