W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Weteran Czerwonych Diabłów, Ryan Giggs uważa, iż pomimo wielkich pieniędzy jakie na transfery wydaje Manchester City wcale nie czyni ich groźniejszym rywalem.
» Ryan nie wierzy w moc pieniądza
Giggs jest przekonany, iż wielkie rozczarowanie jakim jest nie zdobycie tytułu mistrzowskiego oraz wsparcie ze strony młodych zawodników pomoże United odzyskać tytuł. Choć spodziewa się, że w przyszłym sezonie groźne będą nie tylko zespoły z czołowej czwórki to jest zdania, iż zespół Roberto Manciniego musi się jeszcze wiele nauczyć, by być poważnym zagrożeniem.
- Dopóki się z nimi nie zmierzymy zbytnio nie obchodzi mnie co oni robią. Są dla mnie tak samo mało ważni jak inne zespoły. - uważa Ryan, który przedłużył kontrakt z zespołem z OT do końca przyszłego sezonu. - Jeśli jednak nauczą się grać razem, tworząc zgrany kolektyw, wtedy kto wie może staną się kandydatami do tytułu.
- To bardzo podobna sytuacja do tej która miała miejsce w zeszłym sezonie. Znów posiadają wielu utalentowanych zawodników i jeśli uda im się zgrać ze sobą to będą bardzo mocni, prawie nie do przejścia. Jednak jeśli im się nie uda, zapowiada się kolejny frustrujący dla nich sezon, który może zakończyć się na odległym miejscu. Gdy uda im się to czego dokonali w kilku meczach w zeszłym sezonie i zagrają jak drużyna, będą w stanie pokonać każdego.
Giggs zgadza się również ze zdaniem, że aby wszystkie wydatki zwróciły się właścicielom klub, muszą oni zakończyć sezon na minimum czwartym miejscu.
- Myślę, że z piłkarzami, których kupili na przestrzeni ostatnich dwóch lat, taki powinien być ich cel - zakończył Giggs.
Klimaa: Historią, legendą czy popularnością nigdy nie dorównają United, jedyne co mają to pieniądze. Dziwie się zawodnikom (takim jak Silva) że przechodzą głównie dla pieniędzy. Dzisiejszych piłkarzy najbardziej interesuje ile zarobią a nie jakich barw bronią, zawodnicy jak Giggs, Scholes, Neville czy Totti są w dzisiejszym futbolu w zdecydowanej mniejszości..niestety. Trudno dostrzec w większości wierność barwom.. A samo City przepłaca za zawodników ogromne pieniądze, które przy obecnych wydatkach nigdy im się nie zwrócą bo nie są marką jak Real który może sobie na takie ruchy pozwolić, a zawodników (wychowanków) z dużym talentem marnuje - Richards, Ireland.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.