A jednak zagrają... ?
» 23 lipca 2004, 13:34 - Autor:
Spooky - źródło: wlasne
Pojawiło się światełko w tunelu. Problemy z kontuzjami graczy United przebywającymi na tournee w USA okazały się proste do rozwiązania.
Manchester United już w niedzielę podejmie Bayern Monachium w Chicago, ale jeszcze wczoraj występ Wesa Browna, Ryana Giggsa i Kierana Richardsona stał pod dużym znakiem zapytania. Teraz wszyscy trzej liczą na udany debiut w turnieju World Champions Series 2004.
Uraz Giggsa wyglądał najpoważniej - kontuzja uda wydawała się wykluczać go z występu co najmniej z meczu z Bawarczykami. Ale sytuacja została szybko opanowana i już dzisiaj walijski skrzydłowy ma wznowić treningi z resztą drużyny. Jeżeli wszystko będzie przebiegało pomyślnie to w niedzielę stawi czoła Niemcom.
Giggs i Brown nie brali udziału w pierwszym treningu składu MU w USA, gdyż byli zmęczeni długą podróżą. Rzecznik Czerwonych Diabłów powiedział: "Nie ma powodów do niepokoju. Sytuacja jest pod kontrolą."
"Jeżeli masz długi lot i siedzisz w miejscu przez 7-8 godzin to możesz poczuć się nieco zmęczony po dotarciu na miejsce. Tak samo było z Brownem i Giggsem."
Richardson jest gotów na to by zastąpić walijską gwiazdę MU na lewej flance, jeżeli jego kłopoty z udem na nowo się pojawią. Nastoletni Diabeł zagra jednak tylko wtedy, gdy na treningu pokaże, że stać go na pełną meczową mobilizację.
Zdobywcy Pucharu Anglii odlecieli na tournee bez wielu kluczowych graczy. Już jutro jednak do reszty ekipy mają dołączyć bracia Nevillowie. Bez wątpienia będzie to sporo wzmocnienie i tak osłabionej kadry ekipy z OT.
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.