Keown stawia na Arsenal

Keown jest przekonany o tym, że marzenia Manchesteru United i Chelsea Londyn na zdobycie mistrzostwa Premiership zostaną szybko zrujnowane. Anglik wierzy, że Kanonierzy są w stanie zaliczyć kolejny sezon bez porażki i w spektakularnym stylu ponownie wygrać ligę.

Wierny drużynie z Highbury przez 11 lat Keown nadal bardzo kocha swój były klub. Nie robią na nim wrażenia ponad 70-milionowe zakupy Romana Abramowicza z Chelsea, ani wielkie talenty z Old Trafford. Dla niego to Arsenal zawsze był jedyną znaczącą drużyną w Anglii. Wreszcie, w poprzednim sezonie udało im się potwierdzić swoją wartość i zostać mistrzami Anglii.

"Arsenal jest mistrzem - chyba nic więcej nie trzeba dodawać" - powiedział Keown.

"Manchester United dominował przez wiele lat, Chelsea Londyn wydała najwięcej pieniędzy na wzmocnienia, ale mnie i tak imponuje jedynie drużyna Kanonierów" - dodał.

"W Anglii są trzy fantastyczne drużyny, o których właśnie wspomniałem. Osobiście miałem przyjemność spędzić 11 wspaniałych lat na Highbury. Nie żałuję ani jednego dnia spędzonego tam. Poznałem się z niesamowitymi ludĽmi, którzy wiedzą jak wygrywać."

"Wskazanie faworyta do zdobycia mistrzostwa Premiership jest ciężkie, ale u bukmacherów postawię na Arsenal" - kontynuował.

"Chciałbym by to właśnie Kanonierzy znowu odnieśli sukces. Dlaczego ? Nie tylko dlatego, że jestem przywiązany do tej ekipy. Arsenal imponuje mi tym, że grający tam piłkarze długo trzymają się razem. Każdego roku menadżer sprowadza nowego gracza, ale nikt nie odchodzi. Przywiązanie i lojalność naprawdę mi imponują."

"Tak samo było w tym roku. Robin van Persie, Mathieu Flamini przyszli. Ale nikt ze znaczących postaci nie odszedł. Mimo że Thierry'ego Henry kusił Real Madryt to dla niego przywiązanie do barw klubowych okazało się ważniejsze" - ciągnął były defensor reprezentacji Anglii.

"Manchester United i Chelsea także dobrze się wzmocnili, więc zapowiada się interesujący sezon. Chciałbym jednak, i wierzę w to głęboko, by w maju to Kanonierzy okazali się tą najlepszą jedenastką w całej Anglii" - zakończył Keown.

Warto mieć marzenia. Ale chyba nikt z fanów MU nie miałby nic przeciwko by te Keowna się nie ziściły...