W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Mam nadzieję, że moje zatrudnienie na stanowisku menedżera Liverpoolu nie wpłynie na doskonałe stosunki z sir Alexem Fergusonem - stwierdził Roy Hodgson.
» Roy Hodgson ma za zadanie postawić Liverpool na nogi
Były menedżer Fulham został mianowany następcą Rafy Beniteza, który od nowego sezonu będzie próbował swych sił w SerieA. Hodgson zdaje sobie sprawę z relacji na linii Manchester United - Liverpool, lecz oczekuje zrozumienia w oczach szkockiego menedżera.
- Wiem, że sir Alex nie jest człowiekiem Liverpoolu, więc trochę się obawiam o nasze doskonałe relacje - rozpoczął. - Mam nadzieję, że przebaczy mi przenosiny na północ i wypijemy wspólnie lampkę wina. Liczę, że sir Alex również widzi to w ten sposób, lecz zamierzam do niego zadzwonić i się dowiedzieć.
- Kiedy zadzwoniłem do prezesa Fulham, aby poinformować o zamiarze dołączenia do Liverpoolu musiałem wykonać ten ważny telefon - rozmowa z sir Alexem może być kolejnym krokiem. Zawsze wierzyłem w bezkonfliktowość między menedżerami - zakończył.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (7)
Klimaa: Moim zdaniem Ferguson i tak z nim wypije lampkę winę. Nie cierpi klubu, nie koniecznie managerów, szczególnie tych z którymi ma dobre stosunki. Nawet z Mourinho się dobrze bawił ;p
kckMU: artek to nawet nie było fajne, wręcz żałosne ;]
Gerrard ma swoją historie w liverpoolu, chodzi tu o rodzinę, nie poszedł by do lokalnego rywala, tak samo jak lampard ich historia w swoich klubach jest wielka, tak jak u nas ryan czy paul. Więc nie pisz takich bzdet, a napastnikow już mamy dojdzie benzema czy suarez i 100% atak
talir: Torres nie zagra dla United i nie chodzi o pieniądze. To zawodnik z honorem wie, że jest konflikt między jego klubem a naszym, a on szanuje kibiców.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.