Fergie boi się o Ronaldo

Prawoskrzydłowy MU dostał powołanie do kadry Portugalii na tę imprezę, a poza tym niedawno jeszcze walczył w swojej ojczyĽnie na Euro 2004. To według Fergusona za dużo jak na tak młodego zawodnika.

Gra Ronaldo na Igrzyskach może być brzemienna w skutki. Portugalczyk miałby wystąpić w składzie dopiero w listopadzie, co bez wątpienia byłoby ogromnym ciosem dla całego Manchesteru.

"Wygląda na to, że teraz wszyscy poznali się na talencie Ronaldo. Był 'zbawicielem' reprezentacji Portugalii na Euro 2004. Teraz dostrzegli to trenerzy kadry olimpijskiej i pomyśleli, że też chcą mieć go w swojej drużynie" - powiedział Ferguson.

"Ronaldo rozwija się bardzo szybko i ma szansę zrobić naprawdę zawrotną karierę w futbolu. Musi jednak nauczyć się rozgraniczać występy dla kadry narodowej i dla klubu. Obydwa z tych obowiązków są ważne" - dodał.

"Jeżeli podzielisz ciastko na zbyt wiele kawałków to nic z tego nie będziesz miał. Następny sezon może być dla tego chłopaka wyczerpujący."

"Będąc szczerym po Igrzyskach Olimpijskich powinniśmy dać Cristiano dwa miesiące odpoczynku, tak aby zagrał w barwach MU dopiero w listopadzie, co dla mnie jest absolutnie śmieszne!" - kontynuował Fergie.

Szkocki menadżer United przyznał, że spodziewa się po młodym Ronaldo zostania kluczowym graczem jego drużyny pewnego dnia.

"Ronaldo ma dopiero 19 lat, a już teraz presja, która jest na nim wywoływana jest ogromna."

"Nie jestem egoistą. Nie martwię się najbardziej o to, by mieć Ronaldo dostępnego dla siebie o każdej porze. Bardziej obchodzi mnie jego przyszłość piłkarska. Rozgrywanie tak wielu spotkań w tak dużym stresie na pewno nie polepszy jego stanu fizycznego i psychicznego" - ciągnął Szkot.

"On rozegrał 24 mecze w poprzednim sezonie, 16 razy był wykorzystywany jako rezerwowy. To dobrze pokazuje jak bardzo zależy nam na tym, by jego talent się nie wypalił. Sytuacja jest delikatna i mam nadzieję, że kadra trenerska drużyny olimpijskiej weĽmie to pod uwagę" - zakończył szkocki menadżer Czerwonych Diabłów.