W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Wydaje się, że działacze Czerwonych Diabłów odpuścili sobie walkę o defensora Palermo - Simona Kjaera.
» Kjaer nie dla United
W dniu wczorajszym prezydent klubu potwierdził, że działacze Tottenhamu złożyli oficjalną ofertę za Simona oraz Edinsona Cavaniego.
O Kjaera walczyły również Manchester City i Vfl Wolsfburg, jednak wyceniany na 12,5 miliona funtów zawodnik najprawdopodobniej od przyszłego sezonu będzie reprezentował barwy Kogutów.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (15)
dagoberto: a ja mysle ze ani evans ani smaling nie sa tak dobzi jak kjaera on jak dla mnie ma wielki talent nie jest typem sztywnego obronicy ja np evans nic nie mam do evansa ale kjaer jest dla mnie lepszy
parada: mamy johnego evansa ktory w 100proc moze godnie zastapic i vide i fedrinanda do tego jest ponoc cory evans ktory tez ponoc wymiata (widzialem are jego wystepow w rezerwach i spisywsal sie b.dobrze) mamy browna oshea ktorzy moga zagrac w srodku no i do tego jesz smiling wiec ja sie nie boje o srodek naszej obrony...
sisinho: Chyba nie oglądałeś meczów Danii z Kjaerem w składzie. Może i jest młody ale z kamerunem zagrał wielkie dno i moim zdaniem nie potrzeba nam takiego zawodnika.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Antony ma pożegnać się z Manchesterem United, Amorim wytypował następcę
Bruno Fernandes wznowił treningi przed meczem z Ipswich Town
Zirkzee bardzo rozczarowany swoją sytuacją w Manchesterze United
Piłkarze Manchesteru United zachwyceni Amorimem. „Mourinho 2.0.”
