Capello: Nie wiem co się dzieje z Roo

2Fast4You: Taa najlepiej zwalmy na Roo że to jego wina że tak słabo grają...
Moim zdaniem Roo nie powinien grać z Heskeyem bo on jest po prostu słąby , nie lubię go bo i nie mam pojęcia dlaczego stawia na niego Capello zamiast powołać np Benta , a wystawić Roo z Defoe ...

talir: Rooney gra słabo, a to jest efekt przemęczenia. Sam kiedyś trenowałem bieganie i ćwiczenia ogólnorozwojowe na siłowni. Doskonale wiem, że organizm można przemęczyć. Wayne był zbytnio eksploatowany podczas ostatniego sezonu, grywał z niedoleczonymi kontuzjami.

Teraz wygląda jakby nie miał siły i pewnie tak się też czuje.
Anglicy są sobie sami winni, gdyby zrobili jakąś przerwę w styczniu to by już spowodowało nabranie sił i regenerację organizmów.

Fenek: O żal przecież Roo nie weźmie piłki od bramkarza i nie przebiegnie całego boiska dryblując wszystkich a na koniec jeszcze strzeli bramkę. Bez przesady jeżeli cała drużyna gra do du*y to czego się spodziewać?? A tak ogólnie to wiele sławnych osób ostrzegało żeby nie pokładać za dużej nadziei tylko w Roo bo to się może źle skończyć. Roo to też człowiek, który ma spadki formy i cudów nie zrobi, a winy radzę poszukać w linii pomocy, a nie zwalać na Roo.

dagoberto: capello jak to pwiedzial to jest dla mnie kretynem welllone dobrze napisal kto zna lige angielska by lepiej ustawil zespol
po 1 jesli tak bardzo lubi barrego to powinien grac 1-4-5-1 z roo na szpicy wtedy ten jego barry by kryl tyly a S-G I F-L mogli by spokojenie cos grac w pszodzie
po 2 jak juz chce grac 4-4-2 to na boga nie z heskeyem na szpicy mysle ze gdyby roo gral z defoe i obaj w tej samej lini to by bylo lepiej
i po 3 jak moze mowic ze roo nie ma formy jak dla mnie to ani jeden anglik jej nie mial tyle w temacie

Petrozza52: Prawda jest taka, że Rooney zagrał jak wszyscy, czyli fatalnie, wczorajszego meczu Anglików po prostu nie dało się oglądać.

dralex: A jak ma grać skoro linia pomocy nie istnieje? Lampard i Steven graja taka padlinę, że nachodza mnie skojarzenia z polską ligą. O skrzydłach sobie daruje tyradę, bo szkoda na to czasu.

Rooney jest dobry ale nie na tyle żeby grać w destrukcji, rozegrać i strzelić bramkę jednocześnie.

sisinho: Powiem tak :

Rooney nie zachwyca ale co się dziwić?

Został nauczony grać w systemie 4-5-1 , gdzie on dostawał świetne piłki z boku czy prostopadłe od środkowych pomocników.

Jak na razie to ON musi wracać się po piłkę , kreować grę , a Wszystkie boki i środek + drugi napastnik grają dno wiec trudno się dziwić że i on się do tego dostosowuje.