Sir Alex przed meczem derbowym...

Ostatni raz United pokonało City 14 lutego 2004 roku w meczu Pucharu Anglii. Wynik 4-2 pozwolił naszym ulubieńcom na awans do kolejnej rundy FA Cup. Fani Manchesteru City zapewne długo będą pamiętać marcowy mecz z Czerwonymi Diabłami. Niebiescy wygrali wtedy 4-1.

Sir Alex Ferguson zdaje sobie sprawę z tego, iż forma jego zawodników jest o wiele wyższa niż miało to miejsce w listopadzie tego roku, kiedy to na Old Trafford bezbramkowo zremisowaliśmy z odwiecznym rywalem.

"Jesteśmy w wielkiej formie. Czujemy się silni i zdeterminowani, aby osiągnąć sukces. Ostatnim razem, kiedy udaliśmy się na City of Manchester Stadium mieliśmy kłopoty kadrowe. To był dla nas koszmar" – powiedział Fergie,

"W tym sezonie kiedy graliśmy na Old Trafford, wciąż dochodziliśmy do siebie po niezbyt udanym tournee po USA. Ten przedsezonowy turniej zupełnie nam nie przypadł do gustu i ciężko było się po nim pozbierać."

"Mieliśmy również kilku zawodników, którzy grali w Copa America oraz turnieju olimpijskim. Do tego doszły również kontuzje. Teraz rośniemy w siłę i znacznie łatwiej będzie podejść do meczu derbowego."

"Nie ważne ile spotkań derbowych rozegrałeś. Tym meczom zawsze towarzyszą napięcie i podekscytowanie."

Sir Alex bardzo skrupulatnie analizował przebieg meczu Chelsea Londyn - Manchester City. Podopiecznym Kevina Keegana udało się bezbramkowo zremisować to spotkanie, a United tylko na tym skorzystało odrabiając 2 punkty do londyńczyków.

"City zaprezentowało się bardzo dobrze na Sramford Bridge. W pewnych momentach ich obrona wyglądała naprawdę dobrze. Tego dnia bronili się bardzo solidnie. Będą grali z nami u siebie, dlatego z pewnością będzie zależeć im na zwycięstwie, tak jak nam."

"Remis Manchesteru City z Chelsea w ostatniej kolejce Premiership bardzo nam pomógł w walce o tytuł. Zbliżający się weekend może być istotny."

Szkoleniowiec United nadal czeka na powrót Gabriela Heinze oraz Quintona Fortunea, którzy na tygodniu przebywali na zgrupowaniach swoich reprezentacji. Głównym zmartwieniem Sir Alexa będzie jednak możliwa absencja Ryana Giggsa.

"Ryan jest jeden i musimy postarać się przygotować go na niedzielny mecz. Uskarżał się na uraz ścięgna udowego, dlatego też nie wystąpił w ostatnim spotkaniu reprezentacji Walii przeciwko Węgrom. Będziemy musieli poczekać i zobaczyć jak sobie z tym poradzi" – zakończył Fergie.