Piłkarze United pojawią się w połowie lipca w USA i będzie to ich pierwsza wizyta od 2004 roku. Po pierwszym spotkaniu z drużyną Celticu w Toronto, przyjdzie im zmierzyć się z Philadelphia Union w Philadelphii. Następnie ekipa Sir Alexa Fergusona powędruje do Kansas City, aby zmierzyć się tamtejszą drużyną Kansas City Wizards i w swoim ostatnim meczu na terenie USA Czerwone Diabły podejmą drużyną gwiazd MLS w Houston.
Zarówno O’Shea jaki i Evans pamiętają poprzednią wyprawę do Stanów Zjednoczonych i już zacierają ręcę na samą myśl o kolejnej podróży w te rejony.
- Zawsze jest zachwycony, gdy się tam udajemy – powiedział O’Shea w wywiadzie dla MUTV. – Mają tam wspaniałe stadiony i okres szkoleniowy spędzony w USA powinien być owocny.
- Każdy z nas poleci tam z przyjemnością, gdyż nie ma w Stanach tak wielkiej gorączki na punkcie piłki nożnej jak np. w Azji. Jesteśmy tam niemal anonimowi, dzięki czemu możemy bez problemu opuszczać hotel i pójść na kawę do knajpki. Tak więc powinna to być wspaniała wycieczka.
- W ostatnich latach wędrowaliśmy na zmianę do Azji i Afryki, więc taka zmiana na Amerykę zrobi nam z pewnością dobrze – dodaje Evans.
- Każdy kocha Stany Zjednoczone i ilekroć tam jestem, jest mi tak dobrze, że nie chce mi się wracać do domu, więc naprawdę nie mogę się doczekać.
Więcej informacji na temat tournee znajdziecie
tutaj.