Podsumowanie sezonu: Nani

Sezon w skrócie: Od samego początku swojej kariery na Old Trafford pokładano w nim wielkie nadzieje. Jednak przebłyski geniuszu nie wystarczały, aby przekonać o słuszności swojego transferu. Chwilę po tym jak gazety poinformowały o tym, jakoby miał rozgniewać sir Alexa Fergusona żądaniem przenosin do klubu gdzie mógłby grać regularnie, jego forma eksplodowała. Jego występy w półfinale Carling Cup z City, oraz w spotkaniu z Arsenalam były doprawdy zjawiskowe. Znowu zdawał się być bardziej kluczowym zawodnikiem, niż źródłem frustracji kibiców. Mam przeczucie, że w przyszłym sezonie stanie się jeszcze bardziej pewny siebie i pokaże na co go tak naprawdę stać.

Pamiętna chwila: Zapewne będzie wspominał mecz z Arsenalem, gdzie dwukrotnie po jego akcjach, w dość kontrowersyjnych okolicznościach, piłka wpadała do siatki. Był to pokaz jego indywidualnych umiejętności. Najpierw genialnie wślizgnął się między dwóch atakujących go obrońców, później z niewiarygodnego kąta próbował lobować Almunię, ten z kolei wpakował piłkę do własnej bramki.

Co dalej? Podpisał nowy czteroletni kontrakt. Nawet jeśli jego notowania wzrosną po mistrzostwach świata, wątpliwym jest, aby boss go wypuścił. Wszyscy jednogłośnie twierdzą, że w przyszłym sezonie Nani będzie nieodzownym elementem drużyny.

Ilość występów: Premier League19(4) , Carling Cup 2, Liga Mistrzów 8, inne 1, Razem 30(4)

- Jego osobowość staje się coraz silniejsza i myślę, że będzie w stanie grać regularnie w pierwszym składzie. Jego postawa w meczu z Arsenalem jest idealnym tego potwierdzeniem – wyjawił sir Alex Ferguson.