jedi: Przypomnijcie sobie okno transferowe latem 2007 roku. Sprowadziliśmy 4 zawodników. Jak to się skończyło? Najlepszym sezonem od 10 lat. Kolejny rok i kolejne sukcesy. Potem sprzedaż dwóch zawodników światowej klasy. Z poczynionych "wzmocnień" sprawdził się tylko Valencia, ale i tak Ronaldo mógłby buty czyścić.
Nie wiem, czy śledziliście ten sam sezon, ale graliśmy słabo, a to co osiągnęliśmy w tym roku, ja zdecydowanie nazwałbym dużym sukcesem, zważywszy na naszą kadrę. W zasadzie największy wpływ na to, że o mały włos wygralibyśmy mistrza, ma Rooney. Jesteśmy drużyną jednego zawodnika. Niestety. Dobitnie się o tym przekonaliśmy w dwumeczu z Bayernem i ligówkach z Chelsea i Blackburn.
Jeden zawodnik? Ok, jeśli znów chcemy cieszyć się z Pucharu Ligi. Priorytetem jest rozgrywający. To podstawa. Nie mamy ani jednego klasowego środkowego. Carrick jest beznadziejny, Anderson też nic nie gra, Scholes jest genialny, ale co z tego, skoro on mógłby już siedzieć w bujanym fotelu. Wiek robi swoje i Paul gra max 30% tego, co kiedyś i w dodatku może zagrać najwyżej kilka spotkań na bardzo wysokim poziomie. Jedynie Fletcher wykonuje teraz dobrą robotę w środku pola, chociaż i on nie jest zawodnikiem formatu Fabregasa, Gerrarda czy Lamparda. A ta nasza zdolna młodzież? Ludzie... Ja nie wiem co Gibson robi w tym zespole. To jest zawodnik na poziomie Djemby-Djemby. U mnie huknąć mocno w piłkę i nic więcej. On mógłby pójść do Lecha i pomóc im w walce o LM, chociaż i Lech ma lepszego środkowego niż Gibson.
Bardzo przydałby się też napastnik, chociaż wtedy troszkę tłok by się zrobił. Po coś przyszedł ten Meksykaniec, poza tym jest jeszcze Macheda, Owen, Berba i Rooney. Trzeba by się dobrze zastanowić.
Skrzydła też w sumie nie są takie złe. Liczę, że Nani w kolejnym sezonie pokaże jeszcze więcej, niż w końcówce minionego. Valencia też pewnie będzie grał to, co teraz albo może i więcej. Nie wiadomo co będzie z Obertanem. Gdyby się rozwinął, to ładnie by to wyglądało. Tutaj wywaliłbym Parka. Ta wymiana z CSKAA byłaby ciekawa.
Podsumowując. Jeśli jeden zawodnik w lecie, to zdecydowanie rozgrywający na światowym poziomie. Jeśli więcej, to zastanawiałbym się nad napastnikiem i skrzydłowym.