Sir Alex Ferguson złożył hołd osobom, które zginęły w tragicznej katastrofie samolotu 6 lutego 1958 roku. Po dzień dzisiejszy ta data jest najtragiczniejszą w historii klubu z Old Trafford.
Tragedia całkowicie zniszczyła drużynę, która była liczącym się zespołem nie tylko w Anglii, ale także w Europie. ZnaleĽli się jednak ludzie, którzy zdołali odbudować potęgę Czerwonych Diabłów.
W katastrofie nad monachijskim lotniskiem zginęły 23 osoby. Wśród nich było ośmiu zawodników, którzy wracali z Belgradu po zremisowanym 3-3 meczu z miejscowym Red Star. Słowa, które wypowiedział Sir Alex nie są górnolotne, ale na pewno bardzo wymowne...
„Wkład, jaki Ci zawodnicy mieli w zespół Sir Matta Busbiego był ogromny. Oni dali klubowi fantastyczne wspomnienia. Nasze myśli zawsze będą z nimi i ich rodzinami” – powiedział szkoleniowiec Manchesteru United.
Osoby, które 6 lutego 1958 roku straciły życie nad lotniskiem w Monachium:
Piłkarze: Geoff Bent, Roger Byrne, Eddie Colman, Duncan Edwards, Mark Jones, David Pegg, Tommy Taylor, Liam Whelan.
Ludzie związani z klubem: Walter Crickmer - sekretarz, Bert Whalley – trener, Tom Curry - trener.
Dziennikarze: Alf Clarke, George Follows, Don Davies, Tom Jackson, Henry Rose, Archie Ledbrooke, Eric Thompson, Frank Swift (dziennikarz, były gracz ManCity oraz reprezentacji Anglii)
Załoga i pasażerowie: Kapitan Kenneth Rayment – pilot , Bela Miklos - agent biura turystycznego, Willie Satinoff - kibic, Tom Cable - steward.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.