W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 10 kwietnia 2010, 16:30 - Autor: bar - źródło: tribalfootball.com
Rio Ferdinand wyjawił, że Wayne Rooney stał się bardziej samolubny na boisku w tym sezonie. Poprawił dzięki temu swoją skuteczność, trafił do siatki rywali już trzydzieści cztery razy.
» Rio Ferdinand zachwala umiejętności Wayne'a Rooneya.
Popularny Wazza opuści najbliższy mecz United, w którym przeciwnikiem będzie Blackburn. Ferdinand ma nadzieję, że Rooney utrzyma wysoką formę aż do Mistrzostw Świata w RPA.
- Coś nowego, co można zaobserwować w tym sezonie w grze Wayne’a, to samolubność – rozpoczął Ferdinand w wywiadzie dla Daily Mail.
- Wiele razy Rooney wychodził na dobrą pozycję, wolał jednak dogrywać do lepiej ustawionych kolegów. Tworzenie szansy na strzelenie bramki kolegom dawało mu taką samą satysfakcję, jakby on sam zdobył gola – wyjawił.
- Jednak dostrzegamy, że w tym sezonie bardzo brakuje drużynie bramek. Po odejściu Ronaldo i Teveza spadła na niego ta odpowiedzialność. Zrozumiał to i zadeklarował - ‘To ja będę gościem od strzelania bramek’, jak na razie wykonuje swoją pracę fantastycznie – dodał.
- Kiedy widzisz jak wpada w pole karne, uderza głową czy nogą z niezwykłą pewnością siebie, uświadamiasz sobie, iż to nie jest szczęście tylko niezwykłe umiejętności – zachwalał swojego kolegę Rio.
- Bardzo ciężko pracuje na treningach. Szuka takiego miejsca na boisku, aby być jak najbardziej efektywnym. Widzimy tego owoce w Manchesterze, mam nadzieję, że będzie równie skuteczny w reprezentacji – zakończył.
wielkifanMU: Tak jak pisał adios pozycja i ustawienie Rooney'a należało do Ronaldo, teraz jest inaczej. Zdał sobie sprawę z tego że to on weźmie ciężar zdobywania bramek na siebie i przez tą zmianę jak to określił Ferdinand Wazza stał się nieco bardziej samolubny. Ale to dobrze na niego wpłynęło
MartinMU: Zmienił styl gry jak najbardziej pozytywnie i z widocznym skutkiem
co tu dużo gadać kluczowy dla nas w tym sezonie jak nikt inny ale nie możemy liczyć tylko na niego
Devilson: obecnie on nie ma do kogo grać, to to właśnie do niego ma grać cała reszta. stał się egzekutorem z prawdziwego zdarzenia i chwała mu za to :)
GLORY MU :)
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.