W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Rio Ferdinand przyznaje, że ból pleców dokucza mu nieprzestanie od ponad 18 miesięcy i pomimo wyleczenia kontuzji do stanu, w którym może grać nie czuje się on najlepiej.
» Rio ma nadzieję, na powrót do wysokiej formy
- To wszystko trwa już od ponad 18 miesięcy - twierdzi kapitan Anglii.
- Po meczach, gdy schodzę do szatni wszyscy się ze mnie śmieją, gdyż chodzę zgarbiony. Przez dwa lub trzy dni po meczu czuję się dosłownie jak stary dziadek.
- Kiedy powiedziałem o swoich problemach w klubie, od razu kazano mi wstrzymać treningi i poddać się leczeniu. Okazało się, że wszystkie problemy, jakie miałem z mięśniami nóg były konsekwencją moich problemów z plecami - wyjawia Rio.
- Obecnie korzystam z różnych zabiegów i mam nadzieję, że ten problem nie wróci w przyszłości. Czeka mnie jeszcze trochę pracy w siłowni, aby wrócić do pełni formy, ale jestem na jak najlepszej drogi do tego - kończy stoper Czerwonych Diabłów.
ax1d: wszystkich posadźmy na ławkę w meczu z B'burn. niech grają dzieciaki. przecież to tylko Blackburn, które tak niedawno urwało dwa punkty CFC. ale co tam, niech chłopaki odpoczywają, a później będzie płacz, że co to za skład, że przegraliśmy mistrza. oj dzieci dzieci... brak mi już słów.
Maxey: I w tym momencie nikogo nie powinno dziwić zakontraktowanie Smallinga, a nawet dalsze poszukiwania środkowych obrońców przez Fergusona. Jeśli tak długo lekarze nie byli w stanie pozbawić Rio tych dolegliwości, to obawiam się, że już mu definitywnie nie pomogą. I dojdzie do dnia, w którym nasz stoper będzie musiał ze względu na te dolegliwości odstawić buty piłkarskie na kołek.
Z całą pewnością Ferdek chciałby pograć na swoim wysokim poziomie tak długo jak Giggs, Scholes czy G. Neville, ale czy zdrowie mu na to pozwoli? Powątpiewam. Czarny to scenariusz, ale wydaje mi się, że Ferguson też go bierze pod uwagę i zawczasu szykuje się na łatanie dziur.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.