Czerwoni Rycerze na pewno nie złożą oferty kupna klubu przed zakończeniem obecnych rozgrywek.
» Kibice wciąż wyrażają brak sympatii do Glazerów
Celem grupy kibiców Manchesteru United jest przejęcie pakietu większościowego klubu, ale członkowie tej organizacji nie chcą działać zbyt szybko i pochopnie. - Kontynuujemy swoją pracą, ale na pewno nie złożymy oferty przed zakończeniem sezonu - poinformował przedstawiciel grupy.
Manchester United w rękach rodziny Glazerów znajduje się od lata 2005 roku. Wówczas Amerykanie za nabycie, wolnego od długów, klubu zapłacili 800 mln funtów. Masowa fala protestów, przeciwstawiająca się, rządom Malcolma Glazera nasiliła się wraz z początkiem roku, gdy wyszło na jaw, iż obecnie długi klubu wynoszą ponad 700 milionów funtów.
Kibice, pragnący wykupić klub od Amerykanów, zwrócili się nawet z prośbą o pomoc do japońskiego banku inwestycyjnego Nomura. Wszystko po to, aby nakłonić do zmiany zdania rodzinę Glazerów, która zakomunikowała, iż klub nie jest na sprzedaż.
Czerwoni Rycerze, do których należy m.in. Jim O'Neil wierzą, iż uda im się sprawić, że Malcolm Glazer, wraz synami, ulegnie i zdecyduje się na transakcję.
- Czerwoni Rycerze mieli swoje spotkanie z przedstawicielami MUST, na którym przedstawione zostały plany. Odbyło się ono 2. marca. Dziesięć dni później doszło do konkretnych rozmów z japońskim bankiem Nomura. Od tego czasu spotykamy się z ludźmi, którzy mogli by należeć do grona Czerwonych Rycerzy. Jako, Czerwoni Rycerze, oferujemy wiele, idea, przywiązanie do barw klubowych oraz przede wszystkim pomoc - obiecał O'Neil.
Mimo iż protest przeciwko rodzinie Glazerów nasila się, to swoje poparcie dla właścicieli klubu zdążyli już wyrazić sir Alex Ferguson oraz David Gill. Ich wypowiedzi należy traktować jednak z pewnym dystansem, bowiem należy pamiętać, iż Amerykanie wciąż są ich zwierzchnikami.
Brytyjskie media spekulują, iż Czerwoni Rycerze chcą uzbierać kwotę w granicach 800 mln - 1 mld funtów, która mogłaby skłonić Malcolma Glazera do sprzedaży klubu.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.