W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
W sobotę Manchester United podejmie Chelsea. Jeśli „Czerwone Diabły” wygrają z londyńczykami, to wypracują sobie czteropunktową przewagę nad rywalami. Nic więc dziwnego, że zawodnicy sir Alexa Fergusona są niezwykle zdeterminowani.
» Gary Neville z niecierpliwością czeka na spotkanie z Chelsea
– Kiedy zobaczysz, ile meczów zostało do zakończenia sezonu i jak blisko siebie są te dwie drużyny, to nie masz wątpliwości, że czeka nas ogromnie ważne spotkanie. Nagroda za zwycięstwo będzie olbrzymia – mówi Gary Neville.
– Zwycięstwo doda drużynie pewności siebie i pozwoli na lepsze wejście w ostatnich pięć spotkań. Walka o tytuł nie rozstrzygnie się w sobotę, ale drużyna, która wygra, będzie w lepszej pozycji.
Oba zespoły zagrają w sobotę mocno osłabione. W Manchesterze United widoczny będzie zwłaszcza brak Wayne’a Rooneya. Carlo Ancelotti nie będzie mógł natomiast skorzystać z Michaela Essiena, Jose Bosingwy, Branislava Ivanovica, Ashleya Cole’a i Ricardo Carvalho.
– Jeśli popatrzymy na wielkie finały w ostatnich latach, to zawsze musieliśmy sobie radzić bez kluczowych zawodników. Czasami brakowało jednego, dwóch, trzech. W niektórych przypadkach nam się udawało – przypomina Neville.
– Oczywiście nie chcemy, aby przytrafiały się nam kontuzje. Strata Wayne’a jest zatem dla nas sporym rozczarowaniem. Mamy jednak w składzie klasowych piłkarzy i będzie to dla nich szansa, aby pokazali na co ich stać. Muszą tego dokonać w sobotę.
– Wszystkie zespoły, które walczą o tytuł będą wskazywać na kontuzjowanych zawodników i zawieszenia. Trzeba po prostu z tym sobie radzić. Chodzi o to, kto zrobi to najlepiej – kończy Neville.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.