welllone: Ciemność widzę ciemność ...
tak jak na początku były problemy z obroną, tak teraz kontuzje w napadzie. Zostało nam trzech napastników którzy chyba formą nie błyszczą. Najsensowniej byłoby zagrać 4-5-1 i liczyć, że któryś pomocnik będzie miał swój dzień i uraczy jakiegoś z naszych napastników dokładną piłką, bądź sam zdobędzie bramkę. I tak w każdym meczu bez Rooneya trzeba będzie liczyć na przebłysk jakiegoś z graczy, bo o ile Wazza trafia regularnie tak o reszcie napisać nie mogę, od biedy 4-4-2 Berba + Machenda/Diouf i sprawdzić na co stać rezerwy.
Pechowy był ten wyjazd do Niemiec. Wynik taki sobie i kontuzja naszego najlepszego gracza. Oczywiście Rooney to nie United, ale bez niego nie mamy przewagi. O ile pomoc spisze się dobrze tak teraz trzeba będzie mieć nadzieję, że ktoś ustawi się i strzeli tak jak Wazza ...
Łatwo nie będzie w tej końcówce i w tym momencie United musi pokazać co potrafi, żeby wygrać minimum jeszcze jedno trofeum.