Djemba-Djemba oficjalnie w Aston

Kiedy latem 2003 roku MU sprowadzało Djembę-Djembę na OT, mówiono, że to wielki talent – dobry zastępca Roy’a Keane’a. Tymczasem w meczach, w których Eric dostawał od Sir Alexa Fergusona szansę gry, rzadko kiedy błyskał swoimi podaniami i grą. Jednym słowem – zawiódł.

Dzisiejszego popołudnia Eric Djemba-Djemba stał się oficjalnie zawodnikiem Aston Villa. Kameruńczyk podpisał z tą drużyną 4,5 roczny kontrakt. Nie jest dokładnie znana kwota transferu, mówi się o 1,5-2 mln. funtów.

Eric powiedział: „Chciałem i mogłem zostać na Old Trafford, miałem wyznaczony cel, który chciałem tam spełnić. Skoro jednak wiedziałem, że nie będę miał szans gry, po co miałem zostawać?”

„Czuję się głodny piłki, częstej gry. Chcę się jeszcze rozwijać, nabierać doświadczenia. W Aston Villa będę miał do tego większą szansę.”

Eric w MU na pewno nabrał doświadczenia. Grywał w meczach ligowych, pucharowych, w tym Champions League. Ostatnimi czasy dość często pojawiał się na boisku. Swoją grą nie przekonał jednak Sir Alexa Fergusona, który dał mu zielone światło do odejścia.

W grę wchodziły ostatnio tylko dwa kluby – PSG i Benfica. Jednak obydwa teamy chciały tylko wypożyczyć Djembę, a nie – tak jak chciało MU – doprowadzić do transferu definitywnego. W ostatniej chwili wkroczyła Aston Villa z najkonkretniejszą ofertą. Zaakceptowano ją.

23-letni pomocnik dodał powiedział: „Rozmawiałem z Sir Alexem Fergusonem. Powiedziałem, że chcę grać, brać czynny udział w meczach United. Skoro jednak nie mogłem, po co zostawać?”

„Manchester to wielka drużyna, ze wspaniałymi zawodnika w swoich szeregach. To jednak nie oznacza, że nie można stąd odejść. Chciałem grać, i mam nadzieję, że w Aston Villa niejednokrotnie będę miał do tego okazję.”

„Podczas rozmowy z Sir Alexem, doszliśmy do wniosku, że jeżeli nadarzy mi się okazja odejścia – mogę to zrobić, on do niczego mnie nie zmusza. Było zainteresowanie z trzech, czterech klubów. Wybrałem jednak Aston – to bardzo dobry klub. Sir Alex Ferguson pożyczył mi szczęścia w dalszej karierze i rozwoju.”

Eric dodał: „Byłem tutaj ( w Aston – przyp. Keano ) wcześniej już dwa razy, z Manchesterem podczas meczów obu drużyn. Villa Park to przepiękny stadion. Ten transfer to dla mnie wielka szansa na grę i rozwój.”

„To bardzo trafny wybór. Mam okazję udowodnić, na ile mnie stać. Villa ma dobrych graczy. Grają ten typ futbolu, który mi najbardziej odpowiada. Wybrałem to miejsce, bo wiem, że buduje się tutaj silna drużyna – a ja mam zamiar być jej częścią.” – zakończył były pomocnik Manchesteru United.

My, kibice MU życzymy Eric’owi szczęścia w nowym otoczeniu.