W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Sir Alex Ferguson był zadowolony po meczu z Wolverhampton, ale do gry swoich zawodników miał kilka zastrzeżeń.
» Sir Alex Ferguson po spotkaniu z Wolves nie mógł się nachwalić Paula Scholesa
Setna bramka Paula Scholesa w Premier League pozwoliła Manchesterowi United wspiąć się na szczyt ligowej tabeli. Niewiele jednak brakowało, aby spotkanie na Molineux zakończyło się podziałem punktów. W doliczonym czasie z kilku metrów fatalnie przestrzelił Sam Vokes.
– Obawiałem się najgorszego – przyznał sir Alex Ferguson na antenie MUTV. – Była to sytuacja, na która czekasz całe spotkanie. Na szczęście nie udało im się jej wykorzystać.
– Kiedy grasz z drużynami z dołu tabeli, to wiesz, że będą walczyć bardzo ostro. Myślę, że zagraliśmy lepszy futbol i zasłużyliśmy na wygraną. Zwycięstwo jest dla nas bardzo ważne i dobrze jest móc odhaczyć kolejne spotkanie na liście.
– Forma mojej drużyny jest dobra. Radzimy sobie bez kilku zawodników. Po raz pierwszy od osiemnastu miesięcy mogłem wystawić taką linię obrony. To sporo mówi o sile naszego składu.
Niekwestionowanym bohaterem meczu z Wolves był Paul Scholes. Rudowłosy pomocnik w kluczowym momencie spotkania wpisał się na listę strzelców.
– Scholesy jest cudownym zawodnikiem. Zdobycie stu bramek przez pomocnika jest wybitnym osiągnięciem – komplementował swojego zawodnika Ferguson.
– Scholesy zagrał głębiej niż zazwyczaj, przez co nie był tak groźny jak za młodu. Jestem zadowolony, że wykorzystał okazję, bo jest zawodnikiem, który na pewno na to zasłużył – dodał Szkot.
oldtrafford: no ba ze to świetny zawodnik mimo iż spotkanie nie było porywające to udało się wygrać naszym najbliższym zadaniem jest wygrać na Old Trafford z Milanem liczę na powrót Rooneya i świetne widowisko trzymam kciuki
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.