» Carrick zadowolony z gry na Old Trafford
Środkowy pomocnik przybył do zespołu mistrza Anglii w 2006 z Tottenhamu. 14-milionowa inwestycja według niektórych kibiców opłaciła się klubowi, według innych Carrick nie spełnia pokładanych w nim oczekiwań. Sam jednak jest bardzo zadowolony z pobytu w Manchesterze, gdzie wygrał już m.in. Ligę Mistrzów oraz Premiership. Teraz pora na drugi Carling Cup!
- Bez wątpienia bardzo się zmieniłem jako piłkarz – powiedział Michael. – Wcześniej często marzyłem o zdobywaniu trofeów, więc ze zwycięstwa w lidze podczas mojego pierwszego roku tutaj byłem wystarczająco zadowolony. Później nie udało nam się zdobyć Pucharu Anglii, a ja ciągle byłem głodny sukcesów.
- Bycie zwycięzcą to wspaniałe uczucie, ale możliwość wywalczenia jeszcze czegoś nadal Cię napędza.
Carrick wspomniał również o starszych kolegach z zespołu, do których ma wielki szacunek za to, co na przestrzeni lat zrobili dla klubu.
- Apetyt na wygraną u takich ludzi jak Paul Scholes, Ryan Giggs czy Gary Neville, nie zapominając tutaj także o managerze, jest niesamowity. To właśnie oni najczęściej napędzają innych graczy do walki. Tutaj każdy ma przyszłość, to niesamowite wśród ludzi w Manchesterze United.
Michael ma nadzieję, ze wraz z kolegami uda mu się zmienić niemiłą tradycję. Manchesterowi United nigdy nie udało się bowiem obronić wywalczonego Pucharu Ligi Angielskiej.
- Fajnie byłoby obronić po raz pierwszy ten puchar. Jesteśmy teraz na dobrej pozycji, aby tego dokonać. Zrobimy wszystko, żeby wygrać ten mecz i dostać złote medale – zakończył Carrick.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.