Nemanja Vidić może być zadowolony ze swojego powrotu do gry w Manchesterze United. Serbski obrońca zagrał 90 minut w wygranym 3:0 meczu z West Hamem United.
» Nemanja Vidić po dwóch miesiącach wrócił do gry
Ostatnie spotkanie w barwach „Czerwonych Diabłów” Vidić rozegrał jeszcze w grudniu ubiegłego roku. Przez kolejne tygodnie Serb w gabinetach lekarskich walczył z nerwobólami w prawej nodze.
– Miło wrócić do gry – przyznał Vidić w rozmowie z MUTV.
– Cieszę się, że znów mogę grać. Minęło trochę czasu od mojego ostatniego występu, ale przede wszystkim jestem zadowolony z naszego zwycięstwa. Jeśli chodzi o sprawę mojej kontuzji, to czuję się dobrze. W czasie meczu nie miałem żadnych problemów, więc jestem szczęśliwy.
– Po zakończeniu ostatniego sezonu miałem nadzieję, że obecny będzie jeszcze lepszy. Złapałem jednak kontuzję, co było bardzo frustrujące. Straciłem przez to przygotowania do sezonu, a także ostatnie dwa miesiące. Mam nadzieję, że sprawa kontuzji jest już zamknięta. Cieszę się na myśl kolejnych meczów.
Vidić ma prawo być zadowolony po spotkaniu z West Hamem, bo obrona pod jego wodzą spisywała się bardzo dobrze. Cieszyć może również czyste konto zachowane przez Bena Fostera.
– Było 3:0, ale mogliśmy strzelić więcej goli. Zagraliśmy momentami dobry futbol. Na początku nie było jednak łatwo. West Ham grał dwoma napastnikami i próbował zdobyć bramkę. Mieli ku temu dobre okazję, ale poradziliśmy sobie z nimi i zasłużenie sięgnęliśmy po trzy punkty – mówił Vidić.
Wygrana z „Młotami” pozwoliła Manchesterowi United zbliżyć się do prowadzącej w tabeli Chelsea na odległość jednego punktu. „The Blues” mogą odzyskać czteropunktową przewagę, ale w sobotę będą musieli pokonać na własnym stadionie Manchester City.
– Wciąż wierzymy, że możemy wygrać mistrzowski tytuł. Pewność siebie to duże słowo, ale wierzymy, że uda się nam tego dokonać – stwierdził Vidić.
– Chelsea może mieć cztery punkty więcej od nas, ale pamiętajmy, że czeka ich mecz na naszym stadionie. Stać nas na mistrzostwo, tym bardziej, że do składu po kontuzji wracają ważni zawodnicy. Myślę, że damy sobie radę w pozostałej części sezonu – dodał serbski obrońca.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.