W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
John O’Shea czuje się coraz lepiej, ale nie chce wyznaczać dokładnej daty swojego powrotu do gry w barwach Manchesteru United.
» John O'Shea swój ostatni mecz rozegrał w listopadzie ubiegłego roku
Irlandzki obrońca ostatni mecz rozegrał w listopadzie ubiegłego roku. Kontuzja odniesiona w barażowym spotkaniu Irlandii z Francją okazała się na tyle poważna, że wykluczyła zawodnika z gry na kilka miesięcy.
Początkowo sądzono, że O’Shea zacznie kopać piłkę po tygodniach. Sprawa starała się poważniejsza, kiedy odkryto zakrzep w nodze zawodnika. Angielska prasa pisała już nawet o końcu sezonu dla zawodnika. Irlandczyk powinien jednak wybiec na boisko jeszcze w obecnych rozgrywkach.
– Rehabilitacja przebiega prawidłowo. Biegam już w bieżni wodnej, a także po normalnej. Na razie nie ma żadnych nawrotów kontuzji – mówi O’Shea w rozmowie z radiem Key103.
– Jestem coraz silniejszy. Na razie sprawność nogi oceniam na 85%. Kiedy będzie to 90 procent, to będę mógł zacząć kompleksowy trening.
– Nie zamierzam jednak wyznaczać sobie żadnego celu, bo to tylko zrodzi spekulacje – dodaje Irlandczyk.
O’Shea w ostatnich miesiącach był częstym widzem na Old Trafford. Irlandczyk przyznaje, że nie może doczekać się powrotu na boisko.
– Już mnie nosi – twierdzi O’Shea. – Kiedy widzisz rozgrywki Ligi Mistrzów po przerwie, to zdajesz sobie sprawę, że zaczyna się decydująca część sezonu.
– Będąc kontuzjowanym musisz na siebie uważać. Nie możesz przyspieszać powrotu, bo inaczej znów nabawisz się urazu. Całą ta sytuacja jest bardzo frustrująca – dodaje Irlandczyk.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.