W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Wayne Rooney jest przekonany, że zwycięstwo 3-2 nad AC Milanem stawia Manchester United w bardzo dobrej sytuacji przed rewanżem na Old Trafford.
» Wayne Rooney: Początek był rozczarowujący
Mimo że już w 3. minucie gry Ronaldinho strzelił bramkę i tym samym AC Milan objął prowadzenie, to piłkarze sir Alexa Fergusona zdołali szybko się pozbierać i rozstrzygnąć spotkanie na swoją korzyść.
Drużyna gospodarzy była stroną przeważającą w pierwszej połowie, ale za sprawą dość szczęśliwego uderzenia Paula Scholesa Manchester United zdołał wyrównać jeszcze w tej części spotkania. Drugie 45 minut było natomiast popisem Wayne'a Rooneya, który dwukrotnie pokonał Didę.
- To był rozczarowujący początek meczu, lecz potem świetnie udało nam się wrócić do meczu. Udowodniliśmy to głównie w drugiej połowie - mówił Anglik podczas rozmowy ze Sky Sports. - Wydaje mi się, że ogólnie byliśmy lepszą drużyną i zasłużyliśmy na zwycięstwo.
Tuż przed przerwą Rooney otrzymał żółtą kartkę. W rozmowie z dziennikarzami Anglik starał się szukać usprawiedliwienia we frustracji, która wówczas na nim ciążyła.
- Nie wiem co powiedzieć, ale czasem ludzie nie wykonują dobrze swojej pracy. Każdy z nas był sfrustrowany, ale to ja otrzymałem żółtą kartkę. To nam jednak chyba pomogło i możemy cieszyć się ze zwycięstwa.
Bramka Clarence'a Sedorfa sprawiła, że szanse Milanu w rewanżu nieco się zwiększyły, bowiem przy prowadzeniu Manchesteru United 3-1, wydawało się, że losy tej rywalizacji są już rozstrzygnięte.
- Tak sobie myślałem, że on jest jedynym, który może strzelić bramkę (gdy prowadziliśmy 3-1). Jestem rozczarowany, że padła druga bramka dla Milanu. Uważam jednak, że zwycięstwo 3-2 na San Siro stawia nas w bardzo dobrej sytuacji przed rewanżem - zakończył Wayne.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.