W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 13 lutego 2010, 12:23 - Autor: matheo - źródło: The Sun
Sir Alex Ferguson w piątkowy wieczór na żywo oglądał spotkanie Milanu z Udinese. Szkot nie dowiedział się jednak w jakiej formie jest David Beckham.
» Sir Alex Ferguson w piątek obserwował mecz AC Milan - Udinese
Angielski pomocnik mecz na San Siro rozpoczął na ławce rezerwowych, a na murawie pojawił się dopiero na ostatni kwadrans meczu. Mediolańczycy spotkanie z Udinese wygrali 3:2.
Beckham na ławce Milanu zasiada od derbów Mediolanu, które rozegrano 25 stycznia. Anglik nie ma co liczyć na występ od pierwszych minut we wtorkowym starciu z Manchesterem United w ramach 1/8 finału Ligi Mistrzów.
Sir Alex Ferguson z piątkowej wycieczki na San Siro może wyciągnąć kilka wniosków. W dobrej formie jest Ronaldinho, który wypracował kolegom wszystkie bramki. Brazylijczyk udanie również egzekwował rzuty wolne i doskonale rozdzielał podania.
Szkocki menadżer na własne oczy miał okazję przekonać się, że mediolańska obrona nie stanowi monolitu. Z obrońcami gospodarzy stosunkowo łatwo radzili sobie strzelcy bramek dla Udinese – Floro Flores i Antonio Di Natale.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (16)
dawid27154: Z całym szacunkiem dła Garego ale jeżeli to on będzię pełnił funkcję prawego obrońcy a nie Rafael to pewnie Ronaldinho strzeli pare bramek i dołorzy kilka asyst choć Rafael tez morze sobie dobrze nie radzić z Ronaldinho. Mają świetnego piłkarza w środku pola Ambrosini to moim zdaniem jest ich jeden z kluczowych graczy morze biegać cały czas jak Rooney ma żelazne płuca.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.