W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Skrzydłowy Manchesteru United Nani przyznał, że jest nieustannie wspiernay przez Cristiano Ronaldo, który latem ubiegłego roku opuścił Manchester na rzecz Realu Madryt.
» Nani przyznaje, że Ronaldo go nieustannie wspiera
Portugalczyk informuje, iż jest w ciągłym kontakcie z Ronaldo mimo, że nie grają już w tym samym klubie.
– Cristiano to bardzo dobry kolega. Zawsze stara się mi pomóc – mówił skrzydłowy Czerwonych Diabłów.
– Ostatnio zadzwonił do mnie. Pochwalił mnie za moje dobre występy. Był mile zaskoczony moją grą w meczu z Arsenalem czy Portsmouth.
– Często rozmawiamy przez telefon. Kiedy grał w Manchesterze bardzo mi pomagał i zawsze mogłem na niego liczyć. Cieszę się, że jest szczęśliwy grając w Realu Madryt i życzę mu jak najlepiej – zakończył Nani.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (22)
CRfan: W sumie miło ze strony Ronaldo, że pamięta o koledze z byłego klubu.
Swoją drogą Nani się rozwinął po odejściu CR i prezentuje bardzo podobny styl gry i mimo, że o klasę niższy to i tak należy mu się wielki szacunek, że zastępuje Crisa w MU.
Martinus
Kwota odstępnego Ronaldo wynosi 1 mld euro ^^
Adrianol1995xD: Zgodzę się z Tibitibi a poradzić to se poradzimy spokojnie ;] dzisiaj mam nadzieję wygrana z Aston Villa !
A co do Ronaldo to życzę Mu jak najlepiej...
Mikez: @nani65, nie wróci, bo niestety ale United obecnie na takiego piłkarza jak Ronaldo nie stać...
@belfort777, a przepraszam bardzo, w jakim piłkarzu z obecnie grających widzisz tak ogromny potencjał jak w Ronaldo? To, że Nani nie będzie lepszy od swojego rodaka to nie wstyd, bo tacy gracze jak Ronaldo czy Messi trafiają się raz na kilkanaście lat.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.