Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

OT100 #90: Rekordowa frekwencja

» 9 lutego 2010, 13:39 - Autor: badkins - źródło: manutd.com
Old Trafford świętuje swoje setne urodziny. W związku z tym oficjalna strona klubu przypomina sto wielkich momentów w historii stadionu.
OT100 #90: Rekordowa frekwencja
» Jak mawia słynne powiedzenie wśród fanów: "Paul Scholes, he scores goals!"
Co ciekawe, rekordowa frekwencja Teatru Marzeń nie miała miejsce w szlagierach z Liverpoolem, czy derbach z Manchesterem City, lecz przeciwko Blackburn Rovers.

Historia: Do tej pory najwięcej ludzi na Old Trafford obserwowało półfinał FA Cup, gdzie zmierzyły się ekipy Wolves oraz Grimsby, a liczba fanów wyniosła aż 76 962. Jednak w spotkaniu Manchesteru United rekord padł 30 marca 2007 roku, kiedy to 76 098 kibiców przyszło na mecz z Blackburn Rovers.

Okazja: Standardowo już w bramce gości świetnie sprawował się Brad Friedel, który niemal w pojedynkę zatrzymywał ataki United. Po trzydziestu minutach nieustannych ataków gospodarzy to Blackburn wyszło na prowadzenie za sprawą Matta Derbyshire'a. Do tego z boiska zejść musiał Nemanja Vidic, który doznał kontuzji barku, zatem po przerwie podopiecznych sir Alexa Fergusona czekało ciężkie zadanie, które w świetnym stylu rozpoczął Paul Scholes, mijając kilku rywali i pakując piłkę do siatki. Po przełamaniu kolejne trafienia były kwestią czasu, bowiem Michael Carrick wykorzystał podanie Cristiano Ronaldo i posłał futbolówkę w długi róg bramki Brada Friedela. Kolejne gole padły łupem Park Ji-Sunga oraz Ole Gunnara Solskjaera, który ustalił wynik spotkania na 4-1.

Następstwa: Po spotkaniu sir Alex Ferguson był zadowolony z faktu, w jaki sposób piłkarze współpracowali z publicznością: "Zawodnicy regularnie stwarzali sobie okazje, trzymali nerwy na wodzy i pokazali niezbędne opanowanie, zaś kibice byli po prostu wspaniali. Dzięki fanom wznieśliśmy się naprawdę wysoko po bramce Paula Scholesa. Byli fantastyczni, najlepsi od lat".

- Jeśli United przypieczętuje swój dziewiąty ligowy tytuł w ostatnich piętnastu sezonach, trafienia Scholesa oraz Carricka przejdą do klubowej historii. W trudnych sytuacjach prawdziwi mistrzowie wykonują krok do przodu i tak też uczynił Paul Scholes, który wprawił w zachwyt tysiące fanów, którzy nie mogli usiedzieć na swoich krzesełkach. Następnie w tej całej wrzawie Carrick wykonał fantastyczne uderzenie. United w tym sezonie prezentowało wiele mistrzowskich cech, a wczorajszy powrót do gry pokazał, że mają wszystko, aby sięgnąć po tytuł - pisał po meczu Joe Bernstein z Daily Mail.


TAGI


« Poprzedni news
Ribery rozważa odejście z Bayernu
Następny news »
Phelan dumny z Ferdinanda

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (5)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.