W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Antonio Valencia przyznał, że nigdy się nie spodziewał tak udanego początku swojej kariery na Old Trafford. Ekwadorczyk po przenosinach z Wigan Athletic za kwotę 16 milionów funtów niemal od razu zaskarbił sobie serca kibiców i managera.
» Valencia nie wiedział, że jego kariera w United rozwinie się tak szybko
Na skrzydłowym od początku spoczywała spora presja. Jednak utalentowany 24-latek zadziwił wszystkich, szybko adaptując się do nowych warunków i zaczął grać na wysokim poziomie dużo wcześniej, niż się tego spodziewano. W tym sezonie Valencia zaliczył już 30 występów w barwach Manchesteru United oraz siedmiokrotnie trafiał do bramki rywala.
- Myślałem, że na początku będę używany sporadycznie, a z czasem będę dostawał coraz więcej szans. Jednak jako piłkarz zawsze musisz ciężko pracować, żeby być gotowym do gry. Reszta zależy od managera, a on dał mi wiele okazji w tym sezonie – mówił Valencia.
- Jestem bardzo zadowolony z mojej dotychczasowej kariery w United, a to dopiero początek. Atakuje pole karne rywali częściej niż kiedykolwiek. Jestem zachęcany przez sztab, aby to robić. Dodatkowo z lewej strony dochodzi wiele podań, tak więc odnalazłem się na długim słupku i to pozwoliło mi wykończyć kilka akcji – zakończył Antonio.
JohnPieklo: Ja też lubię wymyślać sobie taktyki - może być nawet taka, w której Nani gra za plecami Rooneya, w Evra i Valencia albo Rafael biegają na skrzydłach.
Jednak naprawdę nigdy w życiu nie uwierzyłbym, że mogę ustawić tę drużynę lepiej od Alexa Fergusona.
I wy też - wszystkie dzieciaczki pisujące tutaj - przestańcie wierzyć albo nie zaczynajcie.
Nie warto.
Majek: całe szczęście, że to nie wy ustalacie składu na meczu... idźcie spać, bo się zmęczycie od tego myślenia... zawodnik taki jak Obertan pomacha wam z wdziękiem kilka razy nogami i już jest wielki i powinien grać... za rok, dwa może coś z niego będzie... na razie jest to jeździec bez głowy. Nani jest z nami jak dobrze liczę już trzeci sezon i przez ten czas nie zagrał nawet miesiąca na dobrym poziomie uprawniającym go do gry w wyjściowym składzie. Zagrał teraz dwa świetne mecze, ale to jeszcze o niczym nie znaczy. Ale widać że ten zimny prysznic od Fergusona na niego podziałał i podzielam wasza nadzieję, że już tylko lepiej może być. A co do absencji Valencii w ostatnich meczach to jest to wynikiem ustawienia z jednym napastnikiem. Antonio jest świetny przy linii, a widocznie przy ustawieniu 4-3-3 się nie sprawdza. Berbatov wróci do wyjściowego składu, wróci i Antonio. Tyle. A Ci co wytykają mu jakieś braki wręcz żałośni. Jakie zwody? Co wy pieprzycie? Wejdzie se na youtuba, pooglądajcie tych kolesi co tam kręcą jakieś cuda z piłką, a potem sprawdźcie gdzie oni w piłę grają... mówicie, czy on by takie cudowne zagranie wykonał jak Nani... a czy Nani potrafi zwykłym balansem ciała wkręcać w ziemie obrońców jak Valencja... a czy oni obaj potrafią sobie tak "przekładać" obrońców jak Rooney?
czasami zachowajcie swoje poronione teksty dla siebie... bo normalnym ludziom się nóż w kieszeni otwiera jak takie coś czytają... pozdro
dawid27154: Zgadzam się z niektórymi że Nani w tej formie co jest powinien mieć prawe skrzydło dla siebie a po meczu z portsmouth zobaczymy czy Nani złapał niesamowitą formę czy jest to tylko ze dwa mecze. A na lewym cóż tam jest skomplikowana sprawa bo Giggs nie da rady grać wszystkich meczu Ferguson coraz częściej stawia na Parka ale on nie daje durzo drużynie moim zdaniem Obertan powinien czesciej dostawać szansę poniewarz ma owiele większy talent.
M4S73R: W pełni oraz w 100% popieram zdanie użytkownika JakubT :). Valencia nie jest graczem na pierwszy skład United. Z obecną dyspozycją Naniego może mu byty czyścić, chociaż to nawet pod względem technicznym czyści mu buty - nigdy nie będzie tak doskonały technicznie jak Portugalczyk.
Co do Obertana, musi dostawać więcej szans, posiada również przecudowną technikę o czym przekonał w meczu z Wolfsburgiem chociażby. A w Bordo też się czasami go oglądało i pokazywał pazurki.
Ferguson na pewno widzi w nim przyszłość, po to go tu ściągnął. Jeszcze nadejdzie czas Gabriela, na pewno nie można mówić że stępił mu się pazur ;).
Skrzydła Obertan - Nani - coś wspaniałego. Wirtuozi gry + doskonała technika, tacy magiczni skrzydłowi. Oby kiedyś doszło do takiego scenariuszu na skrzydłach wielkiego ManUtd.
talir: Jest zupełnie innym zawodnikiem niż Nani, nie potrafi się kiwać i nie gra efektownie ale efektywnie, dla mnie może być nazwany "fizolem", ale świetnie gra przy szybkich atakach i to mu wychodzi. Lubię go:)
mufc17: rvn10 - miło by było zobaczyć więcej bramek z udziałem Andersona niż tylko 2 ale tak zgadzam się z Tobą nie do końca przemyślałem swoja wypowiedz.
rvn10: mufc17 - Czy uważasz,że miarą umiejętności zawodnika jest statystyka strzelenia bramek,jeśli np taki Anderson nie gra źle ,a zarazem nie strzela bramek,ale pomaga drużynie w sukcesach to go już skreślasz? niedorzeczne
mufc17: Valencia 30 występów 7 bramek , Anderson ponad 100 występów i o ile dobrze pamiętam tylko 2 bramki , ehh widocznie nie każdemu jest dane grać z diabełkiem na piersi ;/
mufc17: Valencia 30 występów 7 bramek , Anderson ponad 100 występów i o ile dobrze pamiętam tylko 2 bramki , ehh widocznie nie każdemu jest dane grać z diabełkiem na piersi ;/
se7en: Nani ma moim zdaniem dużo lepszą technikę. Valencia umie tylko 1 zwód... Valencia jest tylko od niego silniejszy... Naniemu brakowało tylko pewności siebie, którą (mi wydaje się, że) nabrał grając ostatnio na takim poziomie
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.