Manchester United wygrał z Hull City 4:0. Wszystkie bramki w tym spotkaniu strzelił Wayne Rooney. Oceny zawodników za ten mecz zaproponowali dziennikarze Manchester Evening News oraz nasz redaktor – bar.
» Jakie są Twoje propozycje ocen?
bar: van den Sar - Kilka dobrych interwencji, zrobił co do niego należało – 6,5.
MEN: 6
bar: Rafael - Widywałem lepsze jego występy. W obronie dość pewnie, dodam, że Hunt łatwym przeciwnikiem nie był. W ataku pokazywał się odrobinkę rzadziej. Jednak nie ma co narzekać, solidny występ – 6,5.
MEN: 6
bar: Ferdinand - Wrócił, można powiedzieć ‘nareszcie’. Bardzo pewnie w obronie, przy stałych fragmentach groźny w ataku. Brawo Rio, ode mnie – 7.
MEN: 6
bar: Evans - Gorzej niż jego vis a vis, jeden dość poważny kiks, którego nie sposób pominąć przy ocenie. Katastrofy jednak nie było, widać, że mu zależy, dużo walczy, biega i to mi się w nim podoba – 6.
MEN: 5
bar: Evra - Ciężko jest oceniać Patrice, ponieważ gra niezwykle równo, no i nic się nie zmieniło… Evra po raz kolejny był ostoją obrony United, która ogólnie zagrała niezłe spotkanie. Udzielał się na całej rozciągłości boiska – 7.
MEN: 6
bar: Nani - ‘No to sobie użyje’ – Tak pomyślałem przed spotkaniem. A jednak muszę go pochwalić. Nani był dla mnie największym zaskoczeniem tego spotkania(szybciej spodziewałbym się czterech bramek Rooney’a, niż tak dobrej gry Luisa) owszem miałem świadomość jego umiejętności, ale to była eksplozja! Dryblingi, dośrodkowania, przegląd pola, ręce same składają się do oklasków. W dzisiejszym spotkaniu zobaczyliśmy tylko część możliwości Portugalczyka, jeśli utrzyma taką formę, razem z Valencią mogą stworzyć parę najlepszych skrzydłowych w Premiership! Krótko mówiąc - Brawo Nani! – 8.
MEN: 8
bar: Fletcher - Kolejny występ na wysokim poziomie szkockiego środkowego. Rządził i dzielił w środku. Walczył o każdą piłkę, dostrzegłem kilka ciekawych przerzutów, crossów i podań – 7.
MEN: 6
bar: Scholes - W końcu! W ostatnich kilku spotkaniach grał fatalnie, wchodził z ławki i stanowił dla nas większe zagrożenie niż piłkarze drużyn przeciwnych. Tym razem zagrał naprawdę dobrze, bez większych błędów, kilka ciekawych zagrań, asysta, miał swoją szansę na zdobycie bramki, nie wykorzystał jej – 7.
MEN: 7
bar: Park - Niestety to nie był mecz Parka. Niewiele mu wychodziło. Faktem jest, iż kilka razy dochodził do sytuacji strzeleckich, ale prawdę mówiąc w ofensywie więcej działał Evra. Czekamy na lepsze występy koreańskiego skrzydłowego – 6.
MEN: 5
bar: Owen - Narobił troszkę hałasu. No, ale nadal musi popracować nad swoją skutecznością. Mógł strzelić kilka bramek, nie strzelił żadnej. Był groźny, skupiał na sobie uwagę obrońców robiąc odrobinę miejsca dla Rooney’a a to też się liczy – 6,5.
MEN: 6
bar: Rooney - Zdeklasował dzisiaj wszystkich. Zabójcze ostatnie 10 minut. Kiedyś napisałem, że Rooney nie gra nawet na 10% swoich umiejętności. Nadal podtrzymuję swoje zdanie, jednak dzisiaj Wazza był po prostu nieziemski, choć to jeszcze nie wszystko, ten chłopak potrafi zrobić z piłką jeszcze więcej. Nie chodzi mi tylko o skuteczność. To jak wykonywał rzuty wolne, podawał, strzelał, walczył – majstersztyk. Mam nadzieję, że utrzyma swoją formę przez długi czas, pokazując tym samym, iż potrafi osiągnąć poziom Ronaldo sprzed lat, w co ja osobiście nie wątpię – 9.
MEN: 9
Rezerwa:
bar: Gibson - Gdyby nie to, że raz strzelił z dystansu i asystował przy bramce Rooney’a, nie zauważyłbym go na boisku – 5,5.
MEN:6
bar: Berbatov - Wniósł więcej od Gibsona, również asystował, zaliczył kilka finezyjnych podań, ogólnie dobra zmiana – 6,5.
MEN: 5
bar: Fabio - Za krótko grał, aby go oceniać.
MEN: brak
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.