Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Fletcher: Obiecałem rodzinie kolejny finał

» 13 grudnia 2009, 11:39 - Autor: matheo - źródło: Sky Sports
Darren Fletcher obiecał swojej rodzinie awans Manchesteru United do kolejnego finału Ligi Mistrzów.
Fletcher: Obiecałem rodzinie kolejny finał
» Darren Fletcher chce wreszcie zagrać w finale Ligi Mistrzów
Czy Manchester United stać na awans do finału Ligi Mistrzów w tym sezonie?
Szkot może mówić o sporym pechu, bo w dwóch ostatnich finałach Champions League nie zagrał ani minuty. W 2008 roku, w Moskwie, Fletcher całe spotkanie przesiedział na ławce rezerwowych. W maju tego roku, w Rzymie, Darren nie zagrał, bo w półfinałowym meczu z Arsenalem obejrzał czerwoną kartkę.

– Nie rozpamiętuje tego, co sprawia, że jestem jeszcze bardziej zdeterminowany, aby ponownie dostać się do finału – mówi Fletcher w rozmowie z fanzinem United We Stand.

– W meczu z Arsenalem dostałem czerwoną kartkę. Po tym meczu do mojego telefonu płakały siostry i mama. Nie były na tym spotkaniu, ale zadzwoniłem do nich tuż po końcowym gwizdku. Widziałem nieodebrane połączenia na moim telefonie. Mama, tato i trzy młodsze siostry byli zrozpaczeni.

– Siostry są młodsze odpowiednio o rok, 10 i 16 lat. Musiałem zachować spokój i obiecać, że doprowadzę Manchester United do kolejnego finału Ligi Mistrzów – dodaje Szkot.

Fletcher na dobre zadomowił się w pierwszym składzie Manchesteru United. Darren przyznaje jednak, że niewiele brakowało, a opuściłby Old Trafford.

– Był taki moment w 2008 roku, kiedy rozważałem odejście z klubu. Poszedłem do menadżera i powiedziałem mu, że prawie nie gram. On popatrzył na mnie i powiedział: „Nie puszczę cię, bo jesteś mi potrzebny” – wspomina Fletcher.


TAGI


« Poprzedni news
Ferguson: Zabierzmy sędziom zegarki
Następny news »
Wrócił do gry kilka dni po operacji

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (11)


Fenek: Quba18 leszczu obejrzałeś jakiś mecz w tym sezonie?? To co się kur.a odzywasz. Widziałeś grę ManU ?? Widziałeś ile strzelamy bramek?? widziałeś ile ich tracimy?? Widziałeś ile popełniamy błędów?? Więc się kur.a zamknij i wracaj do szafy gdzie cię stara zawsze zamyka. Nic nie wiesz o piłce z tego co widzę, patrzysz ślepo i nie umiesz obiektywnie oceniać. Więc szkoda mi czasu na Ciebie.

p.s.: mam nadzieję że zrozumiałeś co napisałem ( było tu dużo trudnych i długich wyrazów więc mogło do ciebie nie dotrzeć)
» 13 grudnia 2009, 16:55 #3
Fenek: No i tego Ci Darren z całego serca życzę abyś dotarł ( nie raz) do finału i go wygrał z Man Utd. ale z taka grą jaką pokazujmy w tym sezonie to możemy do finału nie dojechać. ;/
» 13 grudnia 2009, 12:26 #2
Bartoosh21: patrząc realistycznie... 1/4 to jest maximum jakie możemy osiągnąć z taką grą i 1 porządnym skrzydłowym w składzie... jestem pewien że do MU nie trafi nikt w tym roku i że nie dojdziemy nawet do 1/2 finału LM czy wygramy 4 z rzędu mistrzostwo? z taką grą.. wątpię... niestety klub przyzwyczaił do dobrej gry i niech sie nikt nie dziwi wielce że sie ludzie pieklą, tylko ktoś naprawdę nieodpowiedzialny pozwala na to żeby zespół grający świetna piłkę zaczął grać słabo w co drugim meczu...
» 13 grudnia 2009, 11:53 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.