Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Portsmouth - Man Utd: Wielki mecz Rooneya i Kuszczaka

» 28 listopada 2009, 16:53 - Autor: matheo - źródło: DevilPage.pl
Manchester United pokonał na wyjeździe Portsmouth 4:1 (1:1). Hat-tricka dla "Czerwonych Diabłów" ustrzelił Wayne Rooney, a świetne zawody rozegrał Tomasz Kuszczak. Swojego setnego gola w Premiership zdobył Ryan Giggs.
Portsmouth - Man Utd: Wielki mecz Rooneya i Kuszczaka
» Manchester United pokonał na wyjeździe Portsmouth 4:1. Hat-tricka dla "Czerwonych Diabłów" ustrzelił Wayne Rooney, a świetne zawody rozegrał Tomasz Kuszczak. Swoje 100. trafienie w lidze zdobył Ryan Giggs.
Od pierwszych minut na Fratton Park mogliśmy oglądać Tomasza Kuszczaka. Polski bramkarz między słupkami zastąpił Edwina van der Sara, który nabawił się drobnego urazu w ligowym starciu z Evertonem i nie zdążył dojść do siebie na dzisiejszy pojedynek.

Sobotnie popołudnie było wyjątkowe dla Avrama Granta, który po raz pierwszy zasiadł na ławce trenerskiej Portsmouth. Były szkoleniowiec Chelsea zastąpił zwolnionego Paula Harta. Większe zainteresowanie budził natomiast sir Alex Ferguson, którego przy ławce rezerwowych... nie było. Szkot zasiadł w loży dyrektorskiej, bo wcześniej został ukarany przez Angielską Federację Piłkarską dwumeczowym zawieszeniem za krytykę sędziego Alana Wileya.

Od początku piłkarze Manchesteru United ruszyli do ataku, jakby chcąc zrehabilitować się za środową wpadkę z Besiktasem Stambuł w Lidze Mistrzów. Osamotniony w ataku Rooney nie otrzymywał jednak podań, a większość akcji „Czerwonych Diabłów” kończyła się przed polem karnym gospodarzy. Jedyny groźny strzał oddał w 10. minucie Paul Scholes.

Portsmouth ośmielone nieporadnością mistrzów Anglii zaczęło atakować coraz odważniej, co przełożyło się na większa liczbę interwencji w wykonaniu Tomasza Kuszczaka. Reprezentant Polski świetnie zachował się w 11. minucie, kiedy wygrał pojedynek jeden na jeden z Aruną Dindane. Trzy minuty później Kuszczak umiejętnie przeniósł nad poprzeczką piłkę po uderzeniu Jamie’ego O’Hary.

Szczęście uśmiechnęło się do Manchesteru United w 24. minucie. W polu karnym nieprzepisowo przez Michaela Browna powstrzymywany był Wayne Rooney. Sędzia bez wahania wskazał na jedenastkę, a po chwili piłkę do bramki pewnie wpakował sam poszkodowany.

W 32. minucie sędzia podyktował karnego z przysłowiowego kapelusza. Piłkę z rzutu wolnego w pole karne wrzucił Jamie O’Hara, do futbolówki wyskoczył Tomasz Kuszczak, a arbiter wskazał na ‘wapno’. W telewizyjnych powtórkach ciężko dopatrzyć się przewinienia Polaka na Fredericu Piquionne. Zawinił raczej Vidić, który przytrzymywał Piquionne za koszulkę. Z rzutu karnego pewnie przymierzył Kevin-Prince Boateng i mecz zaczął się od nowa.

Zdobyta bramka zmobilizowała piłkarzy Portsmouth do jeszcze zacieklejszych ataków. W 37. minucie gospodarze wyprowadzili bardzo szybką kontrę, którą wykończyć powinien Aruna Dindane. Napastnik „The Pompey” uderzył futbolówkę głową obok słupka.

Przed przerwą „Czerwone Diabły” miały jeszcze dogodną okazję do ponownego objęcia prowadzenia. Imponującą szybkość pokazał Antonio Valencia, gracze United długo wymieniali podania przed polem karnym, po czym mocny strzał w kierunku bramki oddał Paul Scholes. Piłka odbiła się od Younesa Kaboula i wyszła na aut.

Drugą połowę Manchester United rozpoczął od mocnego akcentu. W 48. minucie goście podręcznikowo rozmontowali obronę Portsmouth. Długą piłkę w kierunku Giggsa zagrał Fletcher, Walijczyk szybko odegrał do Wayne’a Rooneya, który precyzyjnym strzałem nie dał szans Asmirowi Begoviciowi.

Sześć minut później Wayne Rooney skompletował hat-tricka. Angielski napastnik znów celnie przymierzył z rzutu karnego. Tym razem sędzia dopatrzył się przewinienia na Ryanie Giggsie, którego atakował Frederic Piquionne.

Dwubramkowe prowadzenie pozwoliło mistrzom Anglii na spokojniejszą grę. W 58. minucie szansę na zdobycie bramki miał Antonio Valencia. Ekwadorczyk dostał dobre podanie od Giggsa, podholował nieco piłkę i uderzył ją zewnętrzną częścią stopy. Futbolówka, choć mocno podkręcona, wylądowała na trybunach.

Jako kolejny przed szansą na podwyższenie wyniku stanął Ryan Giggs. Walijczyk dostał świetne podanie do Antonio Valencii, uderzył z pierwszej piłki, ale skuteczną interwencją popisał się Begović.

Portsmouth atakowało sporadycznie, ale w 74. minucie pod bramką Tomasza Kuszczaka zrobiło się naprawdę groźnie. Świetnie pozycję strzelecką wypracował sobie Boateng, uderzył mocno i tylko fantastyczna interwencja Kuszczaka zapobiegła utracie bramki.

W 87. minucie „Czerwone Diabły” ostatecznie rozwiały wszelkie nadzieje gospodarzy. Precyzyjnym strzałem z rzutu wolnego popisał się Ryan Giggs. Dla Walijczyka było to setne trafienie w Premier League!

W doliczonym czasie gry Tomasz Kuszczak po raz kolejny udowodnił, że jest bramkarzem zdecydowanie lepszym od Bena Fostera. Polski bramkarz intuicyjnie sparował piłkę na poprzeczkę po potężnym uderzeniu Johna Utaki.

Portsmouth – Manchester United 1:4 (1:1)
Bramki: Kevin-Prince Boateng 34’ [karny] – Wayne Rooney 25’ [karny], 48’, 55’ [karny], Ryan Giggs 87’

Portsmouth: Begovic – Kaboul, Hreidarsson, Ben-Haim, Wilson - O'Hara, Brown, Boateng, Yebda (Utaka 78’), Piquionne (Kanu 62’), Dindane (Smith 81’)

Man Utd: Kuszczak - Neville, Evra, Brown, Vidic – Giggs, Carrick (Anderson 76’), Scholes, Fletcher, Valencia - Rooney


TAGI


« Poprzedni news
Fergie: Nie będzie kłopotu z komunikacją
Następny news »
Portsmouth vs United - Oceny pomeczowe

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (385)


ax1d: po sprawie to może być na koniec marca.
w zeszłym sezonie w tym momencie CFC miała osiem punktów przewagi nad Manchesterem i jak to się skończyło? mistrzem :))

CFC gra dobrą piłkę, piłkę taką, jaką ich trener grał z wszystkimi klubami.
niczym się od nich nie różnią. nie zmienia to faktu, że grają ładnie i skutecznie i gonitwa za nimi to będzie spore wyzwanie dla MU.

GLORY!!
» 29 listopada 2009, 20:13 #39
sprinter07: 3:0 dla Chelsea to już po meczu
» 29 listopada 2009, 18:46 #38
augen: semenbp3108


Może i dostane bana, ale powiem Ci szczerze, że do dupy to byli twoi rodzice jak Cię robili...Stwierdzasz tak, bo Tomek zagrał jeden dobry mecz? Zastanów się troche...
» 29 listopada 2009, 18:15 #37
zylnor: Potwierdzam słowa "BartekDevil96" .Tomek zawsze wychodzi i robi to co do niego należy (Do Foster'a nic nie mam ,ale to że jest anglikiem daje mu dużo). Nie rozumiem niektórych decyzju SAF'a .ale je szanuje
» 29 listopada 2009, 15:39 #36
1wolf1: kris9 --- Tez uwazam, ze najpeszym rozwiazaniem dla nas bedzie porazka Chelsea. Arsenal jest dos c chimeryczna druzyna - potrafia wygrac piec meczow z rzedu, zeby pozniej przegrac badz zremisowac kolejnych 5. Wiec dogonienie ich w dalszej czesci sezonu bedzie zadaniem moim zdaniem latwiejszym niz gdyby to chcelsea mial dzis wygrac.
» 29 listopada 2009, 13:13 #35
pmax122: wrzuciłem kolego niżej link. Jest tam 20 minutowy skrót. Są chyba wszystkie strzały i interwencje bramkarzy.
» 29 listopada 2009, 12:54 #34
augen: Ma ktoś wyodrębnioną interwencje Tomka ze skrótu spotkania?
» 29 listopada 2009, 11:12 #33
m4ci3k: Zapowiada się ciekawa niedziela.Najpierw szlagier ligi angielskiej a później derby europy.Nic tylko zamówić pizzę i usiąść przed tv.
» 29 listopada 2009, 08:03 #32
pmax122: dla tych co meczu nie widzieli 20 minutowy skrot spotkania polecam
[link usunięty]
meczo.html
» 29 listopada 2009, 01:51 #31
Bartoosh21: Ordon... wow najwieksze poparcie dla Kuszczaka.. nie spodziewałbym się..
» 28 listopada 2009, 23:59 #30
mateyko44: tomek pokazal ze umie bardzo dobrze bronic i ze jest wart stania w bramce diablow i w koncu rooney sie odblokowal i zaczal strzelac bramki
» 28 listopada 2009, 23:12 #29
kuba82: ja napisze tylko tyle -> 3 gole ze stalych fragmentow gry troche boli (ale nie narzekam bo gra byla jak dla mnie dobra). naprawde podoba mi sie Fletcher podziwam jego wklad od kilku lat i nie wiem jak mu sie to udaje ale on wciaz robi postepy...
i troche z innej beczki sedzia naprawde stanal na wysokosci zadania. w pierwszej chwili myslaem ze karny dla Pompeys z kapelusza ale potem... -> szacun ze wylapal faul Vidica.
pozdro
» 28 listopada 2009, 22:32 #28
1wolf1: Moze i ja naisze cos od siebie, skoro wszystkich ogarnela taka euforia.

Pierwsza polowa w wykonaniu MU byla mocno irytujaca. Brakowalo wszystkiego, czego z kolei nie zabraklo juz w 2 odslonie. Nie zmienia to faktu, ze na przerwe powinnismy schodzic z 1 bramkowym prowadzeniem. Trudno mi ocenic, czy za to pociaganie koszulki nalezal sie rzut karny z wiadomych wzgledow zawsze bede za Nie. Niewatpliwe Vidic pociagal za koszulke, ale jego przeciwnik tez nie byl w tej akcji swietoszkiem. Chcialbym jednak zauwazyc, ze wine za ta sytuacjie ponosi kolejny raz nie kto inny jak Daren Flecher. To on popelnil ten zupelnie niepotrzebny, nieuzasadniony niczym i kompletnie naiwny faul w srodku pola. A dosrodkowanie w pole karne zostalo zamienione na karnego i gola... To juz conajmniej 2 mecz w tym sezonie(obok meczu z chelsea), w ktorym w identyczny sposob szkot zachowuje sie w okolicach pola karnego. Wiem ze wszyscy kochacie go za jego walecznosc, ale dla mnie ta cecha jest zupelnie inna niz bezsensowne okopywanie przeciwnikow, za ktore sedziowie dyktuja rzuty wolne.
Tak jak nadmienilem na wstepie, oblicze meczu zupelnie zmienilo sie w 2 polowie, do gry cala druzyne inspirowaly 3 postacie : Gigs Roney i oczywiscie Tomek Kuszczak. Tu musze przyznac ze zaliczyl dzis swietny wystep, a obrona strzalu w koncowce meczu - palce lizac. Nie jestem jego wielkim zwolennikiem, ale jeszcze pare takich wystepow i zdecydowanie bede za kolejnoscia VDR Kuszczak I Foster out... Z kolei Rooney nie wygladal specjalnie lepiej w porownanio do poprzednich meczow, ale byl dzis zdecydowanie sketeczniejszy, za co naleza mu sie brawa.

Z niecierpliwoscia czekam na 2 jutrzejsze mecze i mniemam ze pod koniec weekendu bedziemy mogli byc w elni usatysfakcjonowani :D
» 28 listopada 2009, 22:30 #27
Number7: NARESZCIE ! ! ! WRESZCIE SIE PRZELAMALISCIE . . . TAK DALEJ I BEDZIE ZAj**ISC*E ! ! ! GLORY GLORY MAN UNITED ! ! !
» 28 listopada 2009, 21:54 #26
fan11: brawo Gigs!brawo Rooney!

Adam11--->
sluszna uwaga nawet kibice chelsea potrafili go docenic a patrzac na naszych kibicow....
» 28 listopada 2009, 20:41 #25
Pawlo: Zapewne Fergie o Kuszczaku nie powie ani słowa, a jakby to był Foster to by każdej gazecie powiedział jaki on dobry nie jest...Cieszy wynik i dobra gra Giggsa, Roo i Kuszczaka
» 28 listopada 2009, 19:24 #24
parada: Cała druzyna zagrała zaj**iscie! Bylem pelen podziwu dla graczy United ktorzy zagrali bardzo rowno, nikt nie mial dzisiaj zlego dnia!

Na szczescie Nani siedzial na lawce!
Nie chodzi mi tylko o rzut wolny ale i oto jak pieknie i rozwaznie gral dzisiaj Giggs! On gra jak 20-sto latek! Podania, dosrodkowania, klepki, kiwki i strzaly naprawde zagral zaj**iscie! Roo i Kuszczak takze sie wyroznili!

Glory Glory Man. United!
» 28 listopada 2009, 19:05 #23
Pawlo: Byłbym wdzięczny, gdyby ktoś wysłał linka do skrótu lub do ściągnięcia.
» 28 listopada 2009, 18:44 #22
Steckov: Valencia co ma gaz, co zagrał mecz to nie mam pytań. Brawo Tomek, brawo Rooney, brawo Giggs. Jezu co sędzia wydrukował karnego, to nie mogłem uwierzyć, ale liczy się wysok wygrana.
» 28 listopada 2009, 18:36 #21
oldtrafford: wielkie brawa dla Rooneya dla tomka i naszego kapitana rayana świetny mecz BRAWO BRAWO BRAWO
» 28 listopada 2009, 18:11 #20
Cinz: Gratulacje dla Kuszczaka za świetny występ...
Gratulacje dla Rooneya za hat-tricka ....
Największe Gratulacje dla Giggsa za 100 bramek w EPL :)
» 28 listopada 2009, 18:10 #19
augen: Krystiano

Dobry żarcik z tym Kevinem :) Prawda to prawda - Kevin co roku robi ''przystanek'' w Polsacie...
» 28 listopada 2009, 18:02 #18
masrzisz: swietny mecz giggsa : bramka , asysta , no i karny na nim ;) to jest to . mam nadzieje zep otm meczu saf uwierzy w tomka ;) GLORY GLORY MANCHESTER
» 28 listopada 2009, 18:01 #17
gafciu7: Foster out, Kuszczak in.....

Kuszczak rewelacia!!jakbym VDS oglądał...
» 28 listopada 2009, 18:00 #16
Bartoosh21: Kuszczak ma genialny refleks... moim zdaniem jest pod tym względem lepszy od VDS... genialny mecz Tomka... United pieknie w 2 połowie.. o pierwszej nic nie powiem...
» 28 listopada 2009, 17:59 #15
2Fast4You: KONIEC! brawo diabły a wszczególności Roo i Gigsy ;] w końcu Roo się odblokował :)
» 28 listopada 2009, 17:55 #14
augen: Chyba ''Pompey''
» 28 listopada 2009, 17:53 #13
augen: Interwencja sezonu Kuszczaka!
» 28 listopada 2009, 17:53 #12
2Fast4You: Widział ktoś tą minę Kuszczaka jak teraz obronił jak go Brown poklepał ? xD Bezcenne :D
» 28 listopada 2009, 17:52 #11
2Fast4You: Dajcie linka do bramek jak ktoś znajdzie
» 28 listopada 2009, 17:51 #10
2Fast4You: Aha a jak to zrobił bo mi się przycieło w tym momęcie xD
» 28 listopada 2009, 17:49 #9
2Fast4You: Kto z wolnego strzelił ?
» 28 listopada 2009, 17:48 #8
2Fast4You: Scholes karcioche dostał ;/ (znowu :)
» 28 listopada 2009, 17:45 #7
2Fast4You: na iraqgoals da się nawet obejrzeć troche ;p
» 28 listopada 2009, 17:42 #6
KaroManchester: A naszych kiboli wkońcu ładnie słychać ;] . Wyjazdówki mamy dobre tylko na naszym stadionie panuje piknik. ://
» 28 listopada 2009, 17:29 #5
KaroManchester: Ej a kiedy jest macz real-barca ??
» 28 listopada 2009, 17:26 #4
M4S73R: Dzień Rooneya, przeczucie mnie nie myliło :)
» 28 listopada 2009, 17:15 #3
gorzky: Świetna asysta Giggsa i mamy bramke ! Rooney, miejmy nadzieje, że odblokował się na dobre ;D
» 28 listopada 2009, 17:10 #2
M4S73R: Rooney :). A więc tak jak pisałem, to będzie jego mecz. Odblokuje nam się ...
» 28 listopada 2009, 17:09 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.