Heinze: Nie żałuję swoich decyzji

Heinze zdawał sobie sprawę, że przychodząc w lecie do MU i od razu wyjeżdżając ze swoją reprezentacją na Igrzyska Olimpijskie rozwścieczył włodarzy United z Sir Alexem Fergusonem na czele.

Dzisiaj jest przekonany, że postąpił słusznie a swoją dobrą stabilna formą przekonał do siebie kibiców, działaczy, trenera i wszystko jest między nimi w jak najlepszym porządku.

Argentyński obrońca United ustabilizował swoją formę na bardzo wysokim poziomie. W ostatnim meczu z Liverpoolem został wybrany najlepszym piłkarzem meczu.

Gabriel opowiada o swoim stosunku do reprezentacji i pobycie w United:

"Nigdy nie odmówiłem swojemu krajowi i pewnie już tak zostanie. Nie żałuję, że pojechałem na Olimpiadę. Niektórzy na początku mieli coś przeciwko temu ale dziś już naprawdę wszystko jest w porządku." - zapewnia Heinze

"Ciężko pracowałem od chwili przybycia do Manchesteru, moja konsekwencja zostaje wynagrodzona dobrą formą w ostatnich meczach."

"W Anglii jest tak, że jeśli pracujesz to zawsze dostajesz szansę ja ją dostałem i myślę, że nie zawodzę. Nie zamierzam na tym poprzestać chce dalej być jeszcze lepszy."

"Nie mam opanowanego do perfekcji języka angielskiego. Ale już jest lepiej niz na początku. Mogę powiedzieć, że w pełni się zaaklimatyzowałem w Manchesterze."

"Gdy koledzy na treningu mówią powoli i spokojnie to wszystko rozumiem, ale czasem po meczu w szatni gdy jest szum i wszyscy mówią szybko to nie wszystko rozumiem..." - zakończył śmiejąc się Heinze