W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Gracze symulujący faule są prawdziwą plagą futbolu. Wayne Rooney postanowił włączyć się do debaty, która odbywa się na łamach angielskiej prasy od dłuższego czasu. „Wazza” stwierdził, iż zawodnicy powinni znaleźć równowagę między symulowaniem fauli a ochroną własnego zdrowia.
» Wayne Rooney jest częstym obiektem ataków piłkarzy drużyny przeciwnej
Temat boiskowych oszustów znów stał się głośny, po tym jak sędzia podyktował rzut kary dla Liverpoolu w niedawnym meczu z Birmingham. Jedenastka nie należała się „The Reds”, bo David Ngog upadł na ziemię nie będąc faulowany. Z „wapna” pewnie przymierzył Steven Gerrard i mecz zakończył się remisem 2:2.
Rooney, przed towarzyskim meczem reprezentacji Anglii z Brazylią, zadeklarował, że nigdy nie uciekłby się do oszustwa, aby wymusić na arbitrze korzystną decyzję.
– Jako piłkarz zawszę staram się być uczciwy – mówi Rooney.
– Kiedy czasami upadasz na murawę, to wygląda to dużo gorzej, niż w rzeczywistości. W ten sposób można się chronić przed kopiącymi cię obrońcami. W przeciwnym wypadku to rażące nurkowanie. Trzeba znaleźć w tym wszystkim odpowiedni balans – dodaje Rooney.
wojak90: Neville, Giggs, Ferdinant, Vidic czy Rooney dla nich liczy się tylko uczciwa gra. szczerze mówiąc nie widziałem żadnego z nich symulującego. Za to zapadł mi w pamięci widok wstającego Vidicia po kopniaku Drogby prosto w łeb. Mimo wstrząśnienia mózg wstał i chciał grać. Dla takich momentów ogląda się Czerwone Diabły:) BTW tych symulacji, sędzia nie wychwyci wszystkiego, jeżeli zobaczy, żółta kartka i upomnienie. W razie przeoczenia, kara zawieszenia zawodnika na 2-3 mecze i kara pieniężna, kolejne symulacje zawodnika, kary na 5-6 meczy. Oj nauczą się lalusie stąpać mocno po ziemi
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.